A | A | A
Data dodania: 2011-01-14 09:37
Iwona Starczewska
Krzysztof Hołowczyc powrócił do ''piątki''
Załoga ORLEN Team: Krzysztof Hołowczyc / Jean-Marc Fortin zajęła czwarte miejsce na jedenastym etapie rajdu Dakar wiodącym z Chilecito do San Juan. Tym samym awansowała na piąte miejsce w generalce.
reklama
– Schodziło nam ciśnienie w obu tylnych kołach. Nie wiedziałem co się dzieje. Musieliśmy wymienić najpierw jedno, a gdy dostaliśmy zapas od Stephana Peterhansela, drugie koło. Zatrzymaliśmy się trzy razy, na każdym straciliśmy po dwie minuty i mieliśmy sporo straty do Marka Millera, z którym walczyłem o piątą pozycję w generalce. Później rozpiął nam się centralny dyferencjał w skrzyni biegów. Samochód prowadził się bardzo niestabilnie, cały czas go rzucało, jak nie przodem, to tyłem. Jakoś się udało w ten sposób dojechać do mety i wypracować czwarty czas. Miller miał problemy w dalszej części etapu, ale tak to już jest. To straszne uczucie, które towarzyszyło mi dwa dni temu, kiedy walczyłem na pustyni z wadliwym alternatorem – powiedział Krzysztof Hołowczyc.
Szczęścia na etapie również zabrakło Carlosowi Sainzowi, który miał problemy z przednim zawieszeniem. Na skutek awarii stracił dziś aż 1 godzinę i 14 minut, w klasyfikacji generalnej i spadł na trzecią pozycję, ma 1:27’27 straty do lidera Nassera Al-Attyiaha oraz 13’18 do drugiego w rajdzie Stephana Perethansela.
Źródło: orlenteam.pl
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz