Dziś jest: 25.11.2024
Imieniny: Erazma, Katarzyny
Data dodania: 2012-02-02 10:44

Redakcja

Kto zarabia na siarczystym mrozie?

Przez ostatnich kilka dni co trzeci olsztynianin ma problem z uruchomieniem rano auta. Denerwujemy się, kombinujemy - ostatecznie wielu z nas szuka pomocy u mechaników. Ci nie wstydzą się - otwarcie mówią, że dzięki siarczystym mrozom lepiej zarabiają.

reklama

 

Zima to trudny czas dla zmotoryzowanych. W tym roku wyjątkowo późno zawitała do naszego regionu, ale już daje się we znaki kierowcom. Oblodzone drogi, poranne skrobanie szyb i awarie samochodów.

- Przez ostatnich kilka dni klienci przychodzą z drobnymi, ale i bardzo poważnymi awariami. Zimą ryzyko awarii niektórych części jest naprawdę dużo wyższe. Olsztyniacy przychodzą z awariami różnego typu – od zamka centralnego po termostaty, pompy wtryskowe, alternatory, czy rozruszniki. Często klienci nie mogą uruchomić rano auta, kupują nowy akumulator, a okazuje się, że to nie wystarczy i problem jest dużo większy niż się spodziewali – tłumaczy nam Kuba Mielnik, mechanik jednego z olsztyńskich warsztatów.

Najgorsze jest to, że nawet najmniejsza usterka może wyciągnąć z kieszeni olsztyniaka sporą sumę.

- Dajmy na to, kiedy uszkodzony zostanie motor siłownika centralnego zamka naprawa - przy użyciu oryginalnych części - to często koszt rzędu nawet tysiąca złotych – dodaje Kuba.

Nie tylko mechanicy zarabiają na mroźnej zimie. Znaczne wzrosty przychodu notują również sprzedawcy części samochodowych i wszelkiego typu ''wynalazków'' do odmrażania zamków i szyb. W końcu ''na swoje'' wychodzą również prowadzący składy opału, a także firmy będące podwykonawcami przy utrzymaniu dróg.

Kiedy my przez zaciśnięte zęby życzymy sobie by zima się już skończyła, oni – zarabiający w tym sezonie najlepiej – powtarzają sobie – chwilo trwaj.

 

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz


www.autoczescionline24.pl