– Od kilku miesięcy pan Brański prowadził ze mną rozmowy, abym spróbował zbudować tutaj drużynę i cały zespół. W czerwcu wróciliśmy do tematu, gdy okazało się, że narodził się pewien klimat, chodzi o Klub STO. Mamy już ponad 30 lokalnych właścicieli, którzy chcą współtworzyć ten klub. I mnie się ta koncepcja bardzo spodobała – przyznał Łukasz Puciłowski.
W najbliższy poniedziałek odbędzie się kolejne spotkanie Klubu STO. Prezes przyznał, że Michał Brański widzi sens kontynuowania tej polityki.
Dodał, że sztab trenerski jest już skompletowany.
– Uważam, że ten sztab jest bardzo dobry. Mamy 1. trenera, pana Adriana Stawskiego, z doświadczeniem. Trener, walczak, który pasuje do dzisiejszych czasów. Jest też nowy trener bramkarzy, pan Przemysław Norko. Cieszę się, że do sztabu dołączył Grzegorz Lech, który włożył serce jako prezes i sygnalizował mi już w czerwcu, że chętnie by się realizował w kierunku trenerskim. I od tego zaczęliśmy – wyznał Puciłowski.
Klub również określił budżet, który będzie niestety dużo niższy niż w poprzednich sezonach.
– Budżet nie jest imponujący. Nie będę jeszcze wspominał o kwocie, ale to kwota o 40-50 proc. mniejsza niż w poprzednich latach. Udało się podzielić budżet na zawodników, sztab, administrację i koszty ogólne tak, że w każdym z tych obszarów na dzień dzisiejszy mamy pokrycie – przyznał prezes Stomilu.
I dodał: – Budujemy drużynę na podstawie charakteru, woli walki. Szczerze rozmawiamy z każdym zawodnikiem. Chcemy mieć drużynę skoncentrowaną na tym, żeby grać o każdą wygraną. Nie będziemy obiecywać, że gramy o Ekstraklasę, bo przy tym budżecie musiałbym być niepoważny, żeby tak mówić. Ale gramy o najwyższe możliwe cele.
Zapewnił, że celem nie jest utrzymanie, tylko jak najwyższe miejsce w I lidze. Prezes zdaje sobie sprawę, że porażki też się zdarzą, ale ma nadzieję, że zespół będzie dawał z siebie wszystko w każdym meczu.
– Chciałbym, żebyśmy w średnim okresie czasu, trudno w tej chwili powiedzieć czy to będzie w ciągu 2, czy 3 lat, powalczyli o tę Ekstraklasę, czy o prężnie funkcjonującą akademię – powiedział Łukasz Puciłowski.
Zaznaczył, że chce budować drużynę na zawodnikach z regionu.
Ciosem w klub okazała się rezygnacja firmy Budimex jako sponsora głównego, jednak prowadzone są rozmowy z kilkoma innymi przedsiębiorstwami, które chciałyby wesprzeć finansowo „Dumę Warmii”.
– To nie są proste rozmowy. Zaczęliśmy je prowadzić w II połowie czerwca – wyznał prezes.
Dodał, że klub nadal szuka potencjalnych wzmocnień, chociaż liczba zawodników, ze względu na finanse, będzie ograniczona.
– Udało nam się zejść z drogich kontraktów. Pozwoliło to zbudować strukturę trochę na nowo. Mam nadzieję, że na dniach dołączy do nas jeden doświadczony zawodnik na pozycję numer 9. Nie ukrywam, że zależy nam na zawodniku do uzupełnienia defensywy, bo tutaj wyglądamy jeszcze nie tak, jakby trener tego oczekiwał. Mamy na testach obiecującego Beniamina Czajkę z Wisły Płock. Prawa strona mogłaby być lepiej obsadzona – wyjaśnił prezes Stomilu Olsztyn.
Łukasz Puciłowski przeprosił kibiców Stomilu za sytuację, która miała miejsce podczas ostatniego sparingu z GKS-em Wikielec. Przypomnijmy, że kibice Stomilu Olsztyn zostali wyproszeni z terenu boiska bocznego przez drugiego trenera i kierownika drużyny (Stomil wygrał z IV-ligowym GKS-em Wikielec. Kibice wyproszeni [ZDJĘCIA, WIDEO]). Podczas sparingu z Bałtykiem Gdynia mają zostać wydzielone specjalne strefy dla kibiców.
Stomil Olsztyn rozpocznie zmagania ligowe 1 sierpnia. O godz. 18 „Duma Warmii” podejmie Chrobrego Głogów. Co z karnetami na nadchodzący sezon?
Najpóźniej we wtorek ma ruszyć sprzedaż biletów i karnetów na nowy sezon I ligi 2021/2022. Ceny mają być na takim samym poziomie jak w poprzednim sezonie. Nowością mają być karnety srebrny i złoty oraz VIP, dzięki którym zamożniejsi kibice będą mogli wspomóc budżet Stomilu. Kibice, którzy wykupią droższe karnety będą mogli liczyć m.in. na zaproszenie na spotkania z zawodnikami.
Komentarze (30)
Dodaj swój komentarz