Jakiś czas temu skontaktował się z nami jeden z Czytelników, który będąc w Szczytnie zauważył ciekawe zjawisko. Przed jednym z wydziałów tamtejszego starostwa powiatowego stoją dwa samochody - dostawczy volksvagen i opel kombi na olsztyńskiej rejestracji. Czytelnik, odwiedzając miasto kilkukrotnie zauważył, że pojazdy te cały czas stoją w tych samych miejscach. Jedyne, co się zmienia, to ilość rupieci znajdująca się w ich wnętrzu.
Kierownik wydziału geodezji Starostwa Powiatowego w Szczytnie w rozmowie z portalem Olsztyn.com.pl przyznał, że oba pojazdy od długiego czasu stoją na parkingu przed budynkiem. Patrząc na archiwalne zdjęcia, dostępne w serwisie Google możemy dostrzec białego, dostawczego volksvagena, który jeszcze kilka lat temu zdawał się być "na chodzie". Teraz jednak oba samochody funkcjonują jako ruchome "magazyny rzeczy przeróżnych".
Urzędnicy ze starostwa nie mogą nic zrobić z zabierającymi miejsce parkingowe pojazdami - teren ten należy do urzędu miasta. Skierowaliśmy więc pytanie do sekretarza, czy sprawa jest znana i będą podjęte kroki w sprawie samochodów.
- Jesteśmy w tym temacie bezradni - mówi Lucjan Wołos, sekretarz Urzędu Miasta w Szczytnie. - Zarówno straż miejska, jak i policja nie mogą nic zrobić. Były interpelacje radnych. Można tylko perswadować.
Sekretarz dodał także, że jakiś czas temu niszczejące pojazdy zostały "zaklejone folią". Dalszych wyjaśnień, dotyczących braku podstaw do podjęcia interwencji udziela portalowi Olsztyn.com.pl komendant Straży Miejskiej w Szczytnie, Janusz Gutowski.
Potwierdza on, że oba pojazdy należą do jednego właściciela, mieszkającego w pobliżu działki. Sam teren, na którym się znajdują, nie jest w ewidencji wpisany jako parking - jest to po prostu działka przeznaczona do obsługi komunikacyjnej.
Najważniejszym punktem jest jednak fakt, że sam wygląd estetyczny oraz wnętrze pojazdów, nie znajdujących się w ruchu po drodze publicznej nie stanowi podstawy prawnej do usunięcia ich sprzed wydziału.
Komentarze (34)
Dodaj swój komentarz