Wczoraj około godziny 11.00 policjanci otrzymali informacje od kuratora sądowego o tym, że jedna z podopiecznych nie otwiera drzwi do mieszkania. Kurator domyślał się, że kobieta może być pod wpływem alkoholu. Na miejsce pojechali policjanci. Kiedy policjantom udało się wejść do mieszkania – potwierdziły się przypuszczenia kuratora. 34-latka była pijana. Miała 3 promile alkoholu w organizmie. W mieszkaniu, oprócz kobiety znajdowała się jej 7-letnia córeczka.

Nieodpowiedzialna matka trafiła do policyjnego aresztu. Natomiast dziecko przekazano pod opiekę ojca. Teraz o całym zdarzeniu zostanie poinformowany sąd rodzinny.