Mamed Chalidow wkrótce wróci do klatki MMA. Walka już w grudniu [WIDEO]

Mamed Chalidow powraca do klatki po rocznej przerwie. Jego pierwszym rywalem będzie Anglik Scott Askham.

- Wszystkie decyzje, które podjąłem w życiu, były szczere. Czasami popełniam błędy, nie słucham się swoich bliskich, ale zawsze błędy trzeba poprawić. Tym razem posłuchałem się swoich kibiców. Wracam do tego miejsca, skąd pochodzę. To jest moje miejsce i tu będę udowadniał, na co mnie stać. To jest moje naturalne środowisko. Dziękuję, że jesteście ze mną w ciężkich chwilach i tych dobrych chwilach – powiedział Mamed Chalidow podczas KSW 50 w Londynie.

Stawką jednak nie będzie pas Askhama, bo trzyrundowy pojedynek zakontraktowano w limicie do 85 kg. Obaj zawodnicy stanęli twarzą w twarz podczas londyńskiego KSW 50.

Scott Askham ma 31 lat. Brytyjczyk jest międzynarodowym mistrzem KSW w wadze średniej. Pas zdobył w maju w zwycięskiej walce z Michałem Materlą. Askham stoczył 22. walki, z których tylko cztery przegrał. Jest też byłym mistrzem brytyjskiej organizacji BAMMA oraz Ultimate Cage FC w wadze średniej. W swojej karierze walczył również dla UFC oraz ACB (rosyjska organizacja promująca walki MMA).

Mamed Chalidow w latach 2009-2018 walczył w MMA. Sportowiec karierę zakończył w grudniu ubiegłego roku po przegranej walce z Tomaszem Narkunem. Chalidow swojej karierze stoczył 42 walki, z których 34 wygrał.

Walka sportowca z Olsztyna z Anglikiem odbędzie się 7 grudnia w Arenie w Gliwicach podczas KSW 52: Race.