To już piętnasty rok jak sekcja kobiecej piłki nożnej działa przy olsztyńskim Stomilu. W tym czasie trener Marek Maleszewski wypuścił w świat tysiące zawodniczek. Jedne zrobiły seniorską karierę, dla innych piłkarskie treningi okazały się ciekawym sposobem na spędzenie wolnego czasu, ale zawodowo związały się z innymi dziedzinami życia.
- Niektóre dziewczyny po maturze ruszają w piłkarski świat, a inne mówią "pas" i idą na przykład na studia prawnicze, a grę w akademii wspominają jako fajną przygodę - mówi Marek Maleszewski.
Dzisiaj w AS Stomilu Olsztyn trenuje około 100 zawodniczek - juniorek i młodszych. Rodziców, którzy zastanawiają się nad pokierowaniem swoich córek w stronę piłki nożnej, trener przekonuje, że generalnie warto uprawiać sport, bez względu na jego rodzaj.
- Każdy sport uczy dyscypliny i zdrowego prowadzenia się. To nie musi być koniecznie piłka nożna. Najważniejsze, aby dziewczynka uprawiała sport, w którym czuje się najlepiej. Komfort zawodniczki i uśmiech na treningach - to są dla mnie kluczowe rzeczy.
Łatwiej prowadzić kobiety czy mężczyzn? Marek Maleszewski nie ma wątpliwości, że praca z paniami ma swoją specyfikę i nieraz trzeba wykazać się w niej nadzwyczajną dyplomacją.
- Dziewczyny na pewno są bardzo zaangażowane i nie odstawiają nogi. Jako trener muszę wiedzieć "co w trawie piszczy", jakie są relacje między zawodniczkami. To są dorastające kobiety, hormony buzują. U chłopaków można wejść do szatni i ustabilizować sytuację w kilku zdaniach.
Kobieca piłka nożna choć nie cieszy się takim zainteresowaniem jak rywalizacja panów, z roku na rok zyskuje na znaczeniu. Jak podaje brytyjski BBC finał mistrzostw świata w 2023 roku, w którym Hiszpanki pokonały Angielki 1-0, cieszył się rekordową oglądalnością. Lepsze statystyki w tamtym czasie zanotowała jedynie transmisja z koronacji Karola III. Czy ogólnoświatowy trend widać też na poziomie Olsztyna?
- Większą popularność kobiecej piłki nożnej widać w Polsce, ale na zachodzie Europy rozwój jest szybszy. Uważam, że w naszym kraju jest jeszcze dużo do zrobienia, chociażby przez Polski Związek Piłki Nożnej. Myślę, że dziś sponsorzy jeszcze trochę obawiają się inwestować w kobiecy futbol - twierdzi trener.
W najbliższy piątek (10 stycznia) w hali Urania odbędą się Młodzieżowe Mistrzostwa Polski U17 w futsalu kobiet. Wystąpią w nich podopieczne trenera Maleszewskiego. Wstęp na imprezę jest bezpłatny. Cały turniej będzie też transmitowany na żywo na kanale YouTube "KP SPORT".
- Mam nadzieję, że fakt, że jesteśmy gospodarzami nie zblokuje dziewczyn, a doda im skrzydeł - podsumowuje Marek Maleszewski.
Czytaj również:
Futsal kobiet. W weekend Młodzieżowe Mistrzostwa Polski w hali Urania
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz