Miał być urlop, a były zawody – krótka relacja od Brazi-Thai Team Olsztyn
- Planowaliśmy urlop nad morzem w Anglii, kiedy okazało się, że w tym samym czasie odbywają się tam zawody Bournemouth Brazylijskiego Jiu-Jitsu Open. Od razu padła decyzja - startujemy ja i Lisa - opowiada Tomasz Pogocki trener z olsztyńskiego klubu Brazi-Thai Team Olsztyn a prywatnie ojciec Lisy, która od małego trenuje z tatą.
reklama
Tomasz Pogocki, trener Brazylijskiego Jiu-Jitsu w Brazi-Thai Team Olsztyn i jego córka Lisa Pogocka, która uczęszcza na zajęcia dla dzieci "ROLLING KIDS" – postanowili połączyć urlop w Anglii z zawodami Bournemouth Brazylijskiego Jiu-Jitsu Open. Jak się okazuje – to był doskonały pomysł.
- Przyjeżdżamy na miejsce zawodów. Na hali około 400 zawodników i dodatkowo kibice, 6 mat, sędziowie, których znam z zawodów IBJJF, tablice świetlne pokazujące czas i punkty. Lisa jako najmłodsza i najlżejsza zawodniczka zapisana była do kategorii z cięższymi chłopcami. Wychodzi do 1 walki i nie stawia się przeciwnik, 2 walka to samo. Postanowiliśmy przepisać nasze 20kg do kat. 8 kg cięższej, 3 lata starszej i z wyższymi pasami. Nasze „chuchro” pięknie walczy, różnica wagi i wieku jednak robi swoje, trzeba brać srebro – relacjonuje udział w turnieju swojej córki Tomek Pogocki.
Tomek również wziął udział w zawodach.
- Z braku przeciwników w mojej kategorii zostałem przepisany wyżej. Kto by się tym przejmował, przecież w jiu- jitsu mniejsza osoba może pokonać większą. Tyle teorii, w praktyce wyszło trochę inaczej – srebro – dodaje Tomek.
To nie koniec startów naszych zawodników. Na jednej z mat rozgrywana była kategoria WHO’S AFRAID OF MAT5? Zasady były bardzo proste: bez podziału na pasy, wagę, płeć - szukasz sobie przeciwnika, rejestrujecie się przy stoliku, dostajecie przybliżony czas rozpoczęcia i walczycie 6 minut. Zwycięzca bierze medal, przegrany odchodzi z pustymi rękoma, ale może walczyć jeszcze raz, jeśli znajdzie przeciwnika. Swój udział zgłosiła Lisa i swoją walkę wygrała zdobywając kolejny sukces tego wyjazdu.
Olsztyński klub ma jeszcze jeden powód do dumy. Jako zrzeszony w CHECKMAT BJJ zajmuje 1 miejsce drużynowo na tych zawodach, a więc i tu znalazł się olsztyński akcent.
- Połączenie turystyki ze sportem jaki się uprawia to naprawdę dobry pomysł na urlop. Polecam każdemu – dodaje Tomek Pogocki.
**
Klub Brazi-Thai Team Olsztyn to klub prowadzony przez pasjonatów sztuk walki – Rafała Kamińskiego (muay thai) i Tomasza Pogockiego (brazylijskie jiu jitsu).
Obecnie w klubie prowadzone są zajęcia:
• MUAY THAI (z podziałem na 3 grupy zaawansowania), • BRAZYLIJSKIEGO JIU JITSU (dla mężczyzn), • ROLLING KIDS (zajęcia ogólnorozwojowe z elementami brazylijskiego jiu jitsu dla dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym), • 4GIRLS ONLY (zajęcia dla pań :brazylijskie jiu jitsu +samoobrona +kondycja).
W październiku 2013 roku klub trafił pod skrzydła CHECKMAT KOCH TEAM
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz