Dziś jest: 21.11.2024
Imieniny: Janusza
Data dodania: 2023-04-27 17:00
Ostatnia aktualizacja 2023-05-25 10:09

Redakcja

Miał prawie 3 promile, kiedy podszedł do kolegi od tyłu. Sąd zdecydował o wypadku w lesie

Miał prawie 3 promile, kiedy podszedł do kolegi od tyłu. Sąd zdecydował o wypadku w lesie
Zdjęcie ilustracyjne
Fot. Pexels.com

Jest wyrok w sprawie kobiety, która prowadzi firmę wykonującą usługi leśne. Sprawa dotyczy wypadku, w wyniku którego jeden z pracowników stracił część nogi. W czwartek (27 kwietnia) Sąd Okręgowy w Olsztynie umorzył postępowanie przeciwko oskarżonej.

reklama

Do zdarzenia doszło 11 sierpnia 2021 r. w lesie pod Stawigudą. Pechowego dnia jeden z pracowników leśnych został uderzony kosą spalinową, którą inny pracownik wykaszał drobne drzewka i gałęzie.

Pokrzywdzony mężczyzna przyszedł do pracy pijany. W jego krwi stwierdzono około 2,7 promila alkoholu. Miał opuścić wyznaczone miejsce pracy i podejść od tyłu do, zajętego pracą, innego pracownika. Ten – w ocenie sądu - miał prawo zakładać, że pracuje sam i w pobliżu ostrzy tnących kosy nie powinno być innych osób.

Prokuratura Rejonowa Olsztyn-Południe, po przeprowadzeniu śledztwa, jako osobę odpowiedzialną za zdarzenie oskarżyła właścicielkę firmy, w której pracował pokrzywdzony. Według ustaleń prokuratora kobieta nie dopełniła zasad wynikających z zapewnienia bezpieczeństwa i higieny pracy, wskutek czego nieumyślnie doprowadziła do ciężkiego uszczerbku na zdrowiu jednego z pracowników.

W dniu 27 kwietnia 2023 r. Sąd Okręgowy w Olsztynie, zmieniając opis zarzutu i kwalifikację prawną, uznał właścicielkę firmy za winną popełnienia jedynie wykroczenia przeciwko prawom pracownika. Polegało ono na tym, że podczas wykonywania prac leśnych dopuściła do użytkowania kosę spalinową niezgodnie z instrukcją, poprzez zastosowanie nieodpowiedniej dla narzędzia tnącego ochrony.

Jednak z uwagi na to, że oskarżona za ten sam czyn już wcześniej została ukarana prawomocnym mandatem na kwotę 2 tys. zł., Sąd Okręgowy w Olsztynie postępowanie w tej sprawie umorzył. W ocenie sądu, jedyną osobą odpowiedzialną za wypadek jest sam pokrzywdzony. Nie znaleziono też wiarygodnych dowodów na to, że oskarżona wiedziała o tym, że pracownik znajduje się pod wpływem alkoholu. Wyrok nie jest prawomocny.

Komentarze (1)

Dodaj swój komentarz

  • Zhuge Liang 2023-04-29 10:22:23 178.42.*.*
    "Właścicielkę" - jak zwykle jak baba rządzi to potem syf się robi.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 2 3

www.autoczescionline24.pl