Rozwój olsztyńskiego Śródmieścia ponownie na tapecie. Tym razem chodzi o parking na około 100 aut, którego budowę zakładał już Zintegrowany Program Rozwoju Śródmieścia, a o którym dopiero teraz zrobiło się głośno. Projekt, na podstawie którego miałby powstać parking między ul. Partyzantów, a nasypem kolejowym, został stworzony w ramach zadania „Przebudowy ul. Partyzantów na odcinku od 1-go Maja do Pl. Bema w Olsztynie”. Realizacja parkingu miałaby rozpocząć się więc wraz z przebudową dziurawej ulicy Partyzantów.
Na powstanie parkingu na terenie starych podwórek nie zgadzają się jednak społecznicy. To ciekawe o tyle, że społecznicy brali czynny udział w konsultacjach społecznych Zintegrowanego Programu Rozwoju Śródmieścia. Na mapach dokumentu oznaczono wtedy budowę dwóch spiętrzonych parkingów przy ul. Partyzantów. Dziś FRO krytykuje to rozwiązanie.
- Inwestycja stoi w sprzeczności ze „Strategią rozwoju miasta”, która mówi o uspokajaniu ruchu samochodowego w Śródmieściu. Sprzeczna jest również z „Planem Gospodarki Niskoemisyjnej”, który zakłada zmniejszenie emisji spalin samochodowych. Spowoduje to wzrost liczby samochodów poruszających się po mieście. Więcej samochodów to więcej spalin, większy hałas i korki. Spadnie jakość zdrowia i życia mieszkańców, w szczególności tych mieszkających przy parkingu. Dojdzie do degradacji tej części miasta oraz nasilenia problemów społecznych. Poza tym budowa parkingu, a także jego utrzymanie będą stanowiły dodatkowe obciążenie budżetu miasta. Należy również doliczyć wzrost kosztów leczenia m.in. z powodu chorób układu oddechowego – informuje Bartłomiej Biedziuk z Forum Rozwoju Olsztyna.
Jakie rozwiązanie proponują społecznicy. Ich zdaniem w tym miejscu powinna powstać nowa zabudowa.
- Proponujemy alternatywny sposób zagospodarowania omawianego terenu. Jest to teren położony w ścisłym centrum miasta, w pobliżu najważniejszych instytucji publicznych. Należy w pełni wykorzystać jego potencjał, poprzez stworzenie nowej zabudowy, przy jednoczesnym wykreowaniu wysokiej jakości przestrzeni publicznych. Powstanie nowych budynków o charakterze biurowo-usługowo-mieszkalnym spowoduje wzrost atrakcyjności sąsiednich kamienic. W ten sposób wzrosną wpływy do budżetu miasta - co najmniej z podatków lokalnych, a mieszkańcy zyskają atrakcyjną przestrzeń publiczną. Zaproponowany sposób zagospodarowania wpisuje się w dokumenty strategiczne Olsztyna, przyczynia się do wzrostu poziomu życia mieszkańców i poprawia bilans finansowy miasta – czytamy w dokumencie społeczników, który skierowany został w formie petycji do prezydenta Olsztyna, Piotra Grzymowicza.
Pod petycją podpisało się około 80 mieszkańców miasta, którzy podobnie jak społecznicy nie chcą dużego parkingu na terenie podwórek przy ul. Partyzantów. Społecznicy czekają teraz na odpowiedź prezydenta.
Komentarze (2)
Dodaj swój komentarz