Dziś jest: 22.11.2024
Imieniny: Cecylii, Stefana
Data dodania: 2018-11-02 10:54
Ostatnia aktualizacja 2018-11-06 12:51

Redakcja

Miasto wprowadzi lokalne standardy urbanistyczne dla ''mieszkaniówki''

Na najbliższej sesji olsztyńscy radni pochylą się nad uchwałą w sprawie określenia lokalnych standardów urbanistycznych na terenie miasta Olsztyna, które nawiązują do rządowej ustawy z lipca tego roku. Uchwała miejska wprowadzi między innymi ograniczenie ilości kondygnacji budynków mieszkalnych w Olsztynie z ustalonych w ustawie 14 na 7.

reklama

Zgodnie z ustawą z lipca tego roku o ułatwieniach w przygotowaniu i realizacji inwestycji mieszkaniowych oraz inwestycji towarzyszących, gminy mogą poprzez swoje uchwały określić standardy urbanistyczne, które zastępują standardy określone w ustawie.

Z tego prawa skorzysta Olsztyn. Olsztyńscy radni już 6 listopada pochylą się nad uchwałą, która wprowadzi lokalne standardy, a więc szereg zasad, którymi będą musieli kierować się deweloperzy chcący inwestować w stolicy regionu w ramach specustawy.

Standardy lokalizacji i realizacji inwestycji mieszkaniowych przyjęte w ustawie – dla miast, w których liczba mieszkańców przekracza 100 000 mieszkańców – określają między innymi maksymalne odległości inwestycji od przystanku komunikacji publicznej – 500 m, od szkoły i przedszkola – 1500 m, cz urządzonych terenów wypoczynku oraz rekreacji lub sportu – 1500 m.

Olsztyńscy radni pochylą się nad uchwałą, która zmieni te wartości.

I tak – nowe bloki będą musiały powstawać w odległości maksymalnie 350 metrów od przystanków, 750 metrów od szkół i przedszkoli oraz terenów rekreacyjnych.

- Przyjęte w ustawie odległości od szkoły, przedszkola i terenów rekreacyjnych przekraczają akceptowane czasy 15-minutowego dojścia pieszego. Uzasadnione jest podniesienie wymogów w zakresie maksymalnej odległości od tych placówek – czytamy w uzasadnieniu uchwały miejskiej.

To nie koniec propozycji lokalnych standardów urbanistycznych. Uchwała zakłada również możliwość budowy obiektów o maksymalnej wysokości 7 kondygnacji nie zaś 14 – jak określa ustawa.

- Uzasadnione jest ograniczenie wysokości do 7 kondygnacji na obszarze całego miasta – wyższe budynki mogą być realizowane zgodnie z ustaleniami planów miejscowych lub przy wykorzystaniu ułatwień proceduralnych przewidzianych w ustawie – czytamy dalej w projekcie uchwały.

Na podstawie ustawy mogą być też realizowane budynki o wysokości odpowiadającej najwyższemu budynkowi mieszkalnemu w istniejącej zabudowie znajdującemu się w odległości nie większej niż 500 m od budynków objętych inwestycją mieszkaniową.

Dla zachowania właściwego obrazu zwartej zabudowy Olsztyna w uchwale miejskiej odległość ta zmniejszona zostanie do 250 m.

Komentarze (7)

Dodaj swój komentarz

  • Krzysztof 2 2019-03-29 11:34:13 83.9.*.*
    Jest oczywiste, że lokalne standardy urbanistyczne muszą dotyczyć wszystkich inwestycji mieszkaniowych na terenie miasta a nie tylko tych realizowanych w oparciu o Lex developer. Po uchwaleniu staną się prawem miejscowym, a więc wszystkie nowe plany miejscowe będą musiały być z nimi zgodne, gdyż standardy obejmują swoim zasięgiem całe miasto a plany miejscowe obszar mniejszy.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 1 0
  • Real 2018-11-04 21:11:29 88.156.*.*
    Bardzo mnie ciekawi jedna rzecz. Słyszę o jakichś standardach ale przyznaję niewiele rozumiem. No bo gdyby one obowiązywały w poprzedniej epoce socrealizmu, to chyba do dzisiaj NIE powstałyby Nagórki, Jaroty, Pieczewo czy Redykajny. W czasie gdy zaczynano je budować NIE spełniały ani jednego standardu. Wyobrażam sobie, że dzisiaj, gdy jakiś deweloper "zorganizuje" ziemię pod budowę sporego osiedla, to co - ma zaczynać od budowy przystanków, szkoły, przedszkola i placów rekreacyjnych? Po jakiego groma te standardy urbanistyczne? Grunty pod budowę pozyskuje się raczej w miejscach nieużytkowanych, przecież te w mieście są na wyczerpaniu. Czy mam rozumieć, że standardy urbanistyczne będą hamowały rozwój urbanistyczny?
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 3 1
  • Warszawianka 2018-11-02 15:10:42 37.47.*.*
    Z racji zawodu, który wykonuję codziennie rozmawiam z mieszkańcami Olsztyna. Kulturalni ludzie. Ponad 75% to co robi grzymowicz nazywa prostytucją polityczną, tzn. dawać, obiecać wszystkim i duźo aby osiągnąć cel- po trupach utrzymać władzę. Źle to wróży. Jeźeli tak postępuje kandydat na Prezydenta to po wygranych wyborach będzie postępował identycznie! Ludzie mówili mi ze przez miesiące nie można było się umówić z prezydentem na ważną rozmowę. Do dyspozycji byli tylko wiceprezydenci. Niby prezydent miał dyżur Ale latami się nie pojawiał. Ludzie widzą, że na koniec kadencji uaktywnia się. Dzisiaj, co mocno podkreślali, podobnie jak 4 lata temu obiecuje poprawę relacji z mieszkańcami. To kłamstwo. Cztery lata nie rozmawiał nie będzie tego czynił teraz. To nie typ człowieka otwartego, szczerego. To widzący tylko swój czubek nosa egoista. Tak mówią ludzie w rozmowach. Tym bezimienny bardzo dziękuję.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 8 11
  • Ryszard Ochódzki 2018-11-02 12:56:10 37.47.*.*
    Kij ma dwa końce. Standardy wyśrubowano powyżej oczekiwań ustawy, a wiec okoliczne gminy migą dać spokojnie, bo to tam nadal będzie powstawało wiele inwestycji, a tym samym to tam nowi mieszkańcy będą płacić podatki.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 10 2

www.autoczescionline24.pl