Projekt uchwały zakładał emisję obligacji w kwocie 90 mln złotych, które miałyby sfinansować wydatki majątkowe miasta.
Przed głosowaniem, radni opozycji zarzucali prezydentowi zadłużanie miasta.
- Prezydent rozpoczynając kampanię wyciąga dodatkowe pieniądze. Tylko te inwestycje są okupione długami - mówił Jarosław Babalski z PiS.
Radny PiS Dariusz Rudnik zarzucał również prezydentowi, że projekt uchwały został wprowadzony do harmonogramu sesji na ostatnią chwilę.
Zdziwienia radnych opozycji nie rozumie prezydent miasta, który wyjaśniał, że o finansowaniu wydatków majątkowych obligacjami wiadomo od zeszłorocznej uchwały budżetowej.
- Tam zapisano, że wydatki majątkowe w ramach przedsięwzięć wieloletnich będą finansowane obligacjami w wysokości przeszło 114 mln złotych. Gdybyśmy podjęli tę uchwałę wcześniej to musielibyśmy ponieść większe koszty związane z tym, chociażby marżę – mówił prezydent.
Komentarze (10)
Dodaj swój komentarz