Olsztyński zakład Michelin jest jedną z największych fabryk koncernu na świecie i czołowym pracodawcą na Warmii i Mazurach. Zajmuje powierzchnię ponad 170 ha i zatrudnia blisko 5 tys. ludzi.
W ostatnim czasie w fabryce doszło do ważnej zmiany. Po 51 latach zrezygnowano z produkcji opon do ciężarówek. Przez lata olsztyńskie opony trafiały na rynki całego świata. Jak wyliczają przedstawiciele Michelin przez pół wieku wyprodukowano w Olsztynie 27 milionów sztuk opon ciężarowych.
Zamknięcie linii, do którego doszło w październiku br., nie wiązało się ze zwolnieniami. Pracownikom zaproponowano zatrudnienie w innych zakładach olsztyńskiej fabryki [CZYTAJ WIĘCEJ: Przeniesienie produkcji z Olsztyna do Rumunii. Lider Warmii i Mazur zlikwiduje 500 miejsc pracy?].
Teraz przed Michelin kolejna ważna zmiana. Z terenu firmy znikają kominy, które od lat wpisywały się w krajobraz Olsztyna.
- Wiąże się to z całkowitą rezygnacją z węgla, czyli tzw. dekarbonizacją fabryki, zapoczątkowanej wiele lat temu. Ten proces szczęśliwie się kończy. Rozbiórka kominów jest symbolicznym zakończeniem działań odejścia od węgla — przekazał Gazecie Olsztyńskiej Piotr Staszałek, rzecznik prasowy Michelin Polska.
Ze względów bezpieczeństwa rozbiórka kominów realizowana jest "cegła po cegle".
Komentarze (25)
Dodaj swój komentarz