17-latka z Olsztyna miała wsiąść do auta 37-letniego Mirosława C., którego poznała nieco wcześniej w Olsztynie - mężczyzna miał ją bowiem uwodzić. Mężczyzna wraz z 47-letnim Krzysztofem P. - podając dziewczynie nieprawdziwe imiona zabrali ją do domu w Trękusku koło Olsztyna. Tam zdaniem śledczych miał rozegrać się dramat młodej kobiety. Przez około 20 godzin mężczyźni mieli wielokrotnie gwałcić dziewczynę, stosować wobec niej przemoc fizyczną i psychiczną przy jednoczesnym odurzaniu jej alkoholem oraz narkotykami. Dziewczyna zeznała również, że grożono jej śmiercią.
Proces w tej sprawie trwa już przeszło dwa lata. Sąd przesłuchał wszystkich, kilkudziesięciu świadków zawnioskowanych przez prokuratora w akcie oskarżenia. W tym miesiącu oskarżeni ponownie stanęli przed sądem. Nie zapadł jednak wyrok. Oskarżeni nie przyznają się do winy i utrzymują, że dziewczyna była z nimi z własnej woli.
Komentarze (7)
Dodaj swój komentarz