Zgłosił się do nas czytelnik, który zwrócił uwagę na nietypowy problem. W miejscowości Ługwałd w gminie Dywity nie ma nazw ulic, a nieruchomości mają dziwne numeracje.
– Mieszkańcy postanowili złożyć wniosek do gminy o nadanie nazw ulic. Obecnie posesje ponumerowane są bez żadnego planu – np. numery parzyste są po obu stronach drogi albo nieruchomości o numeracji następującej po sobie znajdują się na dwóch różnych krańcach wsi. Jest to problem szczególnie dla przyjezdnych – tłumaczy pan Marek.
Skontaktowaliśmy się z sołtysem Ługwałdu, Mirosławem Hyczą. Przyznał, że rzeczywiście numeracja jest pomieszana, dlatego też mieszkańcy chcą wystąpić do gminy z wnioskiem o nadanie nazw ulic.
– Chcemy nazwać drogi gminne, dzięki czemu uporządkujemy numerację nieruchomości – powiedział w rozmowie z nami Mirosław Hycza, sołtys Ługwałdu.
Dodał, że na razie mieszkańcy zbierają podpisy pod wnioskiem.
– Wszystko zależy od rodzaju drogi. Jeżeli ma ona właściciela, to najważniejsze jest uzyskanie jego zgody na nadanie nazwy ulicy. Inicjatywa nadania nazw przysługuje wójtowi, komisjom, sołectwom oraz mieszkańcom. W tym ostatnim przypadku zgodę musi wyrazić przynajmniej 60 proc. właścicieli nieruchomości, które leżą przy drodze. Następnie musimy otrzymać pozytywną opinię zebrania wiejskiego. Z tego co wiem, sołtys Ługwałdu chciał stworzyć jeden wniosków, w którym zawarłby nazwy dla wszystkich dróg we wsi. Sołectwo nie złożyło jeszcze tego wniosku do urzędu gminy – informuje nas Piotr Moszczyński z Urzędu Gminy w Dywitach.
Dlaczego numeracja w Ługwałdzie jest taka chaotyczna? Zdaniem Piotra Moszczyńskiego jest to związane z rozbudową miejscowości w różnych kierunkach. Kolejne nieruchomości, niezależnie od miejsca, gdzie były budowane, uzyskiwały następne numery.
Zmieni się to, gdy rada gminy zaakceptuje nazwy ulic.
Komentarze (1)
Dodaj swój komentarz