Trener Piotr Jacek na potyczkę ze Skrą mógł już skorzystać z bramkarza Kacpra Tobiasza, który "odpokutował" czerwoną kartkę ze spotkania w Bielsku-Białej. Od pierwszych minut na placu gry zobaczyliśmy także kapitana zespołu, Karola Żwira.
O pierwszej części spotkania niewiele można napisać, może poza tym, iż "biało-niebiescy" mieli sporą przewagę w posiadaniu piłki, jednak niewiele z niej wynikało.
Na drugą połowę Stomil wyszedł bez zmian, ale zaczął grać szybciej i odważniej. Trwało to jednak dość krótko. Formalni gospodarze natomiast cały czas próbowali swoich szans z kontry. Takową Skra wyprowadziła w 57 minucie i akcję musiał przerywać Beniamin Czajka (napomniany żółtą kartką i nie zagra w kolejnym meczu). Sześć minut później Shun Shibata zdecydował się na dośrodkowanie w pole karne, do piłki wyskoczył Patryk Mikita, ale za lekko uderzył głową, żeby piłka wpadła do siatki.
W ostatnich minutach olsztynianie jeszcze bardziej naciskali, jednak nie potrafili przebić się przez dobrze tego dnia dysponowaną obronę Skry.
Mecz w Bełchatowie obejrzało łącznie około 100 widzów, w tym ponad 20 z Olsztyna.
Kolejne spotkanie Stomil zagra na wyjeździe z Zagłębiem Sosnowiec. Mecz zaplanowano na sobotę (14 maja) o godzinie 20:30.
Skrót meczu Skra Częstochowa - Stomil Olsztyn
Skra Częstochowa - Stomil Olsztyn 0:0
Skra: Nikodem Sujecki - Krzysztof Napora, Aleksander Paluszek, Adam Mesjasz, Szymon Szymański, Łukasz Winiarczyk, Piotr Nocoń, Bartosz Baranowicz, Przemysław Sajdak, Dawid Niedbała (46' Mikołaj Kwietniewski), Maciej Mas (66' Krzysztof Ropski)
Stomil: Kacper Tobiasz - Filip Wójcik (81' Jakub Kisiel), Jakub Tecław (11' Wojciech Reiman), Kevin Lafrance, Beniamin Czajka, Łukasz Moneta (68' Maciej Dampc), Patryk Mikita, Shun Shibata, Maciej Spychała (69' Merveille Fundambu), Karol Żwir, Hubert Sobol (81' Krzysztof Toporkiewicz)
Żółte kartki: Niedbała, Sajdak (Skra); Wójcik, Czajka, Spychała, Reiman (Stomil)
Sędziował: Paweł Pskit (Łódź)
* * *
Zapis konferencji prasowej:
Jakub Dziółka, trener Skry: - Było to spotkanie o dużym ciężarze gatunkowym dla Stomilu, jak i Skry. Wiedzieliśmy, co dałoby nam zwycięstwo, ale i o co walczył Olsztyn. Remis zasłużony, nie było zbyt dużo dogodnych sytuacji. Dopisujemy kolejny punkt, który przybliża nas do gry w przyszłym sezonie do Fortuny 1 Liga. Powiedziałem piłkarzom w szatni, że nie chcemy być minimalistami i te ostatnie dwa mecze chcemy zakończyć zwycięstwem.
Piotr Jacek, trener Stomilu: - Za nami mecz drużyn walczących o utrzymanie. W takich spotkaniach jest bardzo mało sytuacji na strzelenie gola. Mieliśmy taką sytuację, lecz nie wykorzystaliśmy jej i wywozimy z Bełchatowa tylko jeden punkt. Ten punkt pozwala nam na to, że jesteśmy w grze o utrzymanie.
Komentarze (20)
Dodaj swój komentarz