Data dodania: 2006-11-16 00:00
Mrągowo: dziesięciolatek zgwałcony przez starszych uczniów
Dwaj trzynastolatkowie z Mrągowa zgwałcili swojego młodszego kolegę. Gwałt zarejestrowali kamerą w aparacie fotograficznym a nagraniem chwalili się kolegom. Całą sprawę odkrył nauczyciel, który powiadomił dyrektora placówki. Ten zgłosił sprawę na policję dopiero następnego
Takie rewelacje można przeczytać w dzisiejszym wydaniu „Kuriera Mrągowskiego”. Zgwałcony chłopiec był prześladowany przez gimnazjalistów juz od dłuższego czasu. Smutnym finałem szykan było brutalne zgwałcenie dziesięciolatka dokonane w Internacie. Najgorsze w tym wszystkim, obok psychicznych cierpień dziecka, jest to, że sprawcom nie grozi za to żadna poważniejsza kara, gdyż są na nią za młodzi. Staną przed sądem rodzinnym. Gdyby byli o dwa lata starsi odpowiadali by jak dorośli. Ciekawa jest również reakcja nauczyciela i dyrekcji- nie rozumiem dlaczego od razu nie powiadomili policji. Na terenie szkoły doszło przecież do gwałtu. O powodach takiej decyzji „Kurier” nie pisze. Wydaje się również, że zakaz używania komórek w szkołach nie powinien być wprowadzony- w końcu dzięki nagraniom na telefonach wiadomo jakie rzeczy się w nich dzieją .
Słysząc o takich szokujących wydarzeniach każdy zdroworozsądkowo myślący człowiek zażądałby kary dla zwyrodnialców. W tym przypadku taką kara mogłyby być specjalne szkoły z wojskowym drylem i żelazną dyscypliną. Być może, kiedy chłopcy nie mieliby czasu ani siły na prześladowanie innych ludzi. W tym przypadki popieram pomysł ministra Giertycha, takie szkoły muszą powstać dla ludzi pokroju mrągowskich trzynastolatków. Przestępstwo tego typu młodzi ludzie dokonują z pełną świadomością tego co robią. Doskonale również wiedzą, że nic im za to nie grozi. Najwyższy czas to zmienić.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz