Funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie, Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego oraz Krajowej Administracji Skarbowej codziennie walczą z „szarą strefą”. Wczoraj postanowili sprawdzić, czy nowy przewoźnik, jakim jest Bolt (więcej na ten temat pisaliśmy tutaj: Bolt wchodzi do Olsztyna. Co o nim wiemy?), przestrzega obowiązujących przepisów.
Okazało się, że jeden z kierowców nie tylko nie posiadał licencji, ale także nie miał wymaganych orzeczeń lekarskich i psychologicznych, a samochód nie spełniał kryterium konstrukcyjnego.
Wobec przewoźnika wszczęto postępowanie administracyjne. Za to wykroczenie grozi kara w wysokości nawet 22 tys. zł. Jednak zgodnie z przepisami maksymalna kara może wynieść 12 tys. zł.
W związku z tym, że kierowcy oferujący przewozy pasażerskie, łamią prawa ruchu drogowego, inspektorzy transportu drogowego zapowiadają kolejne kontrole, które będę przeprowadzane na terenie całego województwa warmińsko-mazurskiego.
Komentarze (19)
Dodaj swój komentarz