Pierwsza część spotkania nie ułożyła się po myśli podopiecznych Mirosława Jabłońskiego. Na kilka sekund przed zakończeniem tej części gry piłkarze Dariusza Kubickiego objęli prowadzenie za sprawą Adama Cieślińskiego, który swego czasu grał w... olsztyńskim klubie.
Na drugą część meczu Stomil wyszedł ustawiony bardziej ofensywnie. Za obrońcę Tomasza Wełnę wszedł napastnik Łukasz Jamróz. Na efekty roszady w ustawieniu nie trzeba było długo czekać. Pięć minut po wznowieniu gry wyrównującą bramkę zdobył Ukrainiec Wołodymyr Kowal. Olimpia próbowała szybko wyjść ponownie na prowadzenie, jednak obrona Stomilu była dziś dobrze dysponowana. Na sześć minut przed zakończeniem spotkania na listę strzelców ponownie wpisał się Kowal, który po raz kolejny pokazał, iż gra w olsztyńskim klubie jest tylko przystankiem w rozwoju piłkarskim Ukraińskiego napastnika.
Następny mecz olsztynianie rozegrają w sobotę w Świnoujściu z miejscową Flotą. Początek spotkania o godzinie 17.
* * *
Bramki z meczu:
* * *
Stomil Olsztyn - Olimpia Grudziądz 2:1 (0:1)
0:1 - Adam Cieśliński 45'
1:1 - Wołodymyr Kowal 50'
2:1 - Wołodymyr Kowal 84'
Stomil Olsztyn: Dawid Mieczkowski - Rafał Remisz (82' Michał Trzeciakiewicz), Witalij Berezowśkyj, Arkadiusz Czarnecki, Tomasz Wełna (46' Łukasz Jamróz), Janusz Bucholc, Łukasz Jegliński, Paweł Głowacki, Wołodymyr Kowal, Karol Żwir, Piotr Głowacki
Olimpia Grudziądz: Michał Wróbel - Bartosz Jaroch, Sebastian Zalepa, Michal Piter-Bučko, Adam Banasiak - Maciej Rogalski (68' Patryk Skórecki), Marcin Smoliński (84' Arkadiusz Aleksander), Dariusz Kłus, Denis Popović, Marcin Kaczmarek, Adam Cieśliński (73' Patryk Szymański)
Żółte kartki: Berezowśkyj, Jamróz (Stomil); Rogalski, Kłus, Skórecki, Kaczmarek (Olimpia)
Widzów: 1300
* * *
Wypowiedzi pomeczowe:
Mirosław Jabłoński, trener Stomilu: Cieszę się bardzo z tego zwycięstwa. Głowy zawodników powinny się odblokować i będziemy zdobywać kolejne punkty. Przez cały tydzień myśli piłkarzy krążyły przy innych sprawach niż sportowe. Po ostatnich deklaracjach miasta sytuacja wygląda bardziej optymistycznie. Mam nadzieję, że piłkarze będą mogli skupić się tylko na treningu i grze. W poprzednich spotkaniach nie było widać radości w naszej grze. Dzisiaj było lepiej już z tym, ale to jeszcze nie to, o co mi chodzi.
Dariusz Kubicki, trener Olimpii: Zagraliśmy niezłe spotkanie, stworzyliśmy sobie sporo sytuacji. Przegraliśmy przez brak skuteczności. Mieliśmy kilka sytuacji i można było strzelić drugą bramkę. W drugiej połowie drużyna Stomilu postawił trudne warunki. Przy takich karygodnych błędach w obronie ciężko będzie wygrać jakiekolwiek spotkanie.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz