W środę (13 października) olsztyńscy policjanci otrzymali zgłoszenie o próbie kradzieży katalizatora przy ul. Kołobrzeskiej. Natychmiast na miejsce został wysłany partol policji, który ustalił szczegóły zdarzenia. Z relacji zgłaszającego wynikało, że w pobliżu swojego auta zauważył grupę osób zachowujących się nietypowo. Pokrzywdzony podszedł do swojego auta, pod którym zauważył młodego mężczyznę próbującego wyciąć katalizator. Ku zdziwieniu zgłaszającego twierdził on, że naprawia swój samochód. Po chwili, gdy sprawca zorientował się, że nie rozmawia z przechodniem a właścicielem auta, natychmiast uciekł pojazdem, którym przyjechał na miejsce zdarzenia.
Funkcjonariusze przystąpili do poszukiwań wskazanego pojazdu, który zatrzymali kilka ulic dalej. Za kierownicą auta siedział 16-latek z Olsztyna. Jego pasażerami byli 17-latka i 23-latek. W trakcie przeszukania auta policjanci znaleźli m.in. łom oraz elektronarzędzia mogące służyć do popełnia przestępstwa, a w schowku znajdował się woreczek foliowy z suszem roślinnym. którego właścicielem okazał się 16-latek. Narkotyki zostały także znalezione przy 17-latce.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że policjanci zabezpieczyli łącznie około 30 gramów marihuany, którą przekazano do dalszych badań laboratoryjnych. Po sprawdzeniu w systemach informatycznych wyszło na jaw, że 16-latek wsiadł za kierownicę auta, mimo orzeczonego już sądowego zakazu. Cała trójka została zatrzymana do wyjaśnienia okoliczności sprawy.
16-latek przed sądem rodzinnym i nieletnich odpowie za usiłowanie kradzieży, posiadanie substancji zabronionych oraz kierowanie autem wbrew sądowemu zakazowi. 23-latek usłyszał zarzut usiłowania kradzieży, za co grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Z kolei 17-latka odpowie za posiadanie narkotyków. W tym przypadku grozi jej kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Komentarze (4)
Dodaj swój komentarz