Data dodania: 2005-02-19 00:00
Ostatnia aktualizacja 2014-07-15 10:37
Ni jaszczur, ni ryba
O, akwarium - mówią klienci, którzy odwiedzają drukarnię Rafała Farsewicza. Po chwili padają jednak pytania: co to jest? Aksolotle jednym się podobają, innym nie. Ale na wszystkich robią wrażenie.
Aksel i Piksel to imiona dwóch aksolotlów, które pływają w akwarium Rafała Farsewicza. Aksel jest biała. To samica akwarystycznego albinosa. Jej partner ma typowe (piaskowe - red.) kolory dla aksolotlów, dla których naturalnym środowiskiem są jeziora Chalco i Xochimilco na południe od miasta Meksyk.
Dostałem w spadku
- Nie mogę powiedzieć, że zawsze chciałem mieć aksolotle, bo byłaby to nieprawda - przyznaje Rafał Farsewicz. - Dostałem je w spadku po koledze, który z powodu niechęci żony do tych zwierząt musiał się ich pozbyć. Moja żona zresztą też nie chce ich w domu, dlatego trzymam je w drukarni.
Aksolotle są zwierzętami bardzo łatwymi w utrzymaniu. Żywią się rybkami akwariowymi, surowym mięsem. Pan Rafał żartuje, że słoik gupików, które za grosze kupuje w sklepie akwarystycznym, wystarcza im na tydzień.
- Chociaż czasami są strasznie żarte, tylko że nie wynika to z głodu, ale ich kanibalizmu - tłumaczy Rafał Farsewicz. - W zeszłym roku miałem dwie krewetki słodkowodne. Jednej nocy zjadły jedną, a następnej drugą. Wśród tego gatunku obowiązuje zasada, że silniejsze zjada słabsze. Wiem, że aksolotle potrafią też zjeść swoje młode.
Samiec rodzi kijanki
- Żeby jednak mogły urodzić się młode, aksolotle muszą zostać zahibernowane. Na co dzień żyją w wodzie o temperaturze pokojowej, tak do 22 stopni, ale do rozmnażania muszą mieć około 6, 8 stopni. Nawet przymierzałem się do ich rozmnożenia tej zimy, ale zrezygnowałem - mówi Rafał Farsewicz. - Taka hibernacja musi trwać około miesiąca. Ale nie tylko to jest dziwne w procesie rozmnażania. Aksolotle nie mają zewnętrznych narządów płciowych. Samica składa jaja, a samiec je wchłania i nosi w sobie. A potem rodzi kijanki. Najpierw wytwarzają się tylne, a później przednie odnóża.
Nie tylko to jest niezwykłe u aksolotlów. Mają też zdolność odtwarzania ogona, łap. A jak donoszą najnowsze badania, również tkanki mózgowej. Ze względu na te zdolności regeneracyjne są hodowane w laboratoriach dla badań z zakresu transplantacji, genetyki i endokrynologii.
- I jeszcze jedna niezwykłość - dodaje Rafał Farsewicz. - Aksolotle, które zostają pozbawione wody, tracą skrzela i oddychają płucami. Zachowują się wtedy jak jaszczurki. Ale nie można ich wyjmować z wody tylko po to, żeby sprawdzić, co się stanie.
Anna Szapiel
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz