Data dodania: 2005-01-06 00:00
Nie będzie podwyżek w MPK
Pracownicy olsztyńskiego MPK nie mają co liczyć na podwyżki pensji, zapowiedział prezydent Olsztyna Czesław Jerzy Małkowski. W porannej rozmowie Radia Olsztyn tłumaczył, że w tym roku nie ma na to pieniędzy.
Wczoraj związkowcy z autobusowej spółki zagrozili protestem. Jak tłumaczą powodem są zbyt małe zarobki. Chcą by ich zarobki były podobne do tych w Wodociągach i MPEC-u. Teraz przeciętna pensja w Miejskim Przedsiębiorstwie Komunikacyjnym wynosi prawie 2 i pół tysiąca złotych. To średnio o tysiąc złotych mniej niż w dwóch pozostałych spółkach komunalnych. Ale taką kwotą pracownicy MPK będą musieli się zadowolić. Prezydent Czesław Jerzy Małkowski powiedział w Radiu Olsztyn, że o podwyżkach nie ma mowy, przynajmniej na razie. Żeby wygospodarować na nie pieniądze, MPK musiałoby podnieść ceny biletów. Na to z kolei nie zgodzą się olsztyńskie władze.
Nieoficjalnie wiadomo, że jeśli żądania związkowców z MPK nie zostaną spełnione, to pracownicy przedsiębiorstwa nie wykluczają strajku. Na razie jednak rozmawiają z zarządem spółki. Prezes MPK Mieczysław Królak potwierdza, że podwyżki płac to w tej chwili najważniejszy postulat jaki stawiają pracownicy.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz