W ostatnich miesiącach stan zdrowia papieża wyraźnie się pogarszał. Od lutego zmagał się z problemami z oddychaniem i tracił głos, co uniemożliwiało mu wygłaszanie przemówień. Pomimo leczenia w Watykanie, nie doszło do poprawy, więc 14 lutego trafił do rzymskiej kliniki Gemelli, gdzie po kilku dniach zdiagnozowano u niego obustronne zapalenie płuc. Udało mu się pokonać chorobę i 23 marca opuścił szpital.
Pomimo trudności zdrowotnych, papież kontynuował swoje obowiązki w czasie Triduum Paschalnego. W Wielki Czwartek odwiedził więzienie, a w Wielką Sobotę i Niedzielę Wielkanocną spotkał się z wiernymi. Przyjął także amerykańskiego wiceprezydenta J.D. Vance’a. Tego dnia pojawił się również na balkonie bazyliki Świętego Piotra, by udzielić tradycyjnego błogosławieństwa Urbi et Orbi, co zostało entuzjastycznie przyjęte przez tłumy. Ku zaskoczeniu wielu, papież wsiadł nawet do papamobile i przejechał się wokół placu, pozdrawiając zgromadzonych pielgrzymów.
W poniedziałek (21 kwietnia) świat obiegła wiadomość o jego śmierci.
Po odejściu papieża rozpoczyna się dziewięciodniowy okres żałoby, tzw. Novemdiales. Pogrzeb odbędzie się w jednym z dni między szóstym a dziewiątym dniem od jego śmierci. Papież jeszcze za życia zmienił niektóre zasady dotyczące ceremonii pogrzebowych - jego ciało nie będzie wystawione na widok publiczny na katafalku, lecz od razu złożone do trumny. Franciszek życzył sobie również, by pochowano go w Bazylice Matki Bożej Większej w Rzymie, a nie – jak większość papieży – w Bazylice Świętego Piotra.
Wkrótce zostanie zwołane konklawe – zgromadzenie kardynałów mające na celu wybór nowego papieża. Odbędzie się ono pomiędzy 15. a 20. dniem po śmierci Franciszka. Uczestniczyć w nim mogą jedynie kardynałowie poniżej 80. roku życia, a nowy papież zostanie wybrany, gdy uzyska co najmniej dwie trzecie głosów.
Komentarze (6)
Dodaj swój komentarz