Początkowo spadkobierca nieruchomości, o powierzchni ponad 57 ha znajdującej się na terenie Gietrzwałdu, żądał od Skarbu Państwa kwoty 700 tysięcy złotych odszkodowania za bezprawne przejęcie, a następnie zbycie tego gospodarstwa rolnego.
Nieruchomość nabyła w drodze dziedziczenia matka powoda, Cecylia W., która wyjechała z Polski w 1978 roku, pozostawiając swoje gospodarstwo rolne pod opiekę synowi Klemensowi B. Cecylia W. zmarła w 1994 roku, a jej spadkobiercami zostały dzieci – Anton B., Klemens B. i Renate B.
Nieruchomość została przejęta w 1978 roku przez Skarb Państwa decyzją naczelnika gminy w Gietrzwałdzie. W 2016 roku Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi stwierdził nieważność tej decyzji.
Na rozprawie 19 marca 2019 roku, przed Sądem Okręgowym w Olsztynie, pełnomocnik Antona B. ograniczył żądanie pozwu do kwoty nieco ponad 493 tysięcy złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 21 grudnia 2016 roku do dnia zapłaty. Ograniczona kwota stanowiła dokładnie 1/3 sumy podanej przez biegłego sądowego, który oszacował aktualną wartość gospodarstwa według jego ówczesnego stanu.
Sąd Okręgowy w Olsztynie w miniony wtorek przychylił się do żądań Antona B.
- Sąd zasądził od Skarbu Państwa - Wojewody Warmińsko-Mazurskiego - na rzecz Antona B. kwotę 493 100 złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie za okres od 31 grudnia 2016 roku do dnia zapłaty. Sąd zasądził od Skarbu Państwa na rzecz Antona B. także kwotę 29 531,91 złotych tytułem zwrotu poniesionych kosztów – informuje Agnieszka Żegarska, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie.
Komentarze (4)
Dodaj swój komentarz