Data dodania: 2006-12-06 00:00
Niezadowoleni z wyników próbnej matury
W jednym z liceów uczniowie byli zażenowani wynikami próbnej matury. Prosili, by nie wywieszać ich w szkole.
W listopadzie uczniowie trzecich klas liceów napisali próbne egzaminy maturalne z języka polskiego, obcego i przedmiotu obowiązkowego. Sprawdzili je już nauczyciele z niektórych szkół. - Próbna matura poszła gorzej niż w poprzednich latach, słabo wypadły nawet języki obce. Sporo prac było niezaliczonych - mówi Barbara Gaweł, wicedyrektor III LO. - Obserwując przez lata nauki ten rocznik, spodziewaliśmy się, że uczniowie zdobędą mniej punktów, ale nie myśleliśmy, że tak mało.
Uczniów może usprawiedliwić to, że wielu z nich do próbnej matury podchodziło z marszu, nie omówili jeszcze całego materiału. - Na próbnym egzaminie świadomie podnosi się poprzeczkę, by wstrząsnąć uczniem, pokazać, co jest jeszcze do zrobienia - przypuszcza Stanisław Gierba, dyrektor IX LO, w którym próbne matury też wypadły słabo.
Dyrektorzy z "dziewiątki" i "trójki" mówią, że część błędów wynika z lekkomyślności, bo uczniowie odpowiadali nieskładnie, fragmentami zdań, pisali nie na temat, a w końcu nie starczyło im czasu. - Przekonali się, że same umiejętności nie wystarczą, trzeba mieć też wiedzę. Na testach były zadania, na których samo wnioskowanie nie dawało odpowiedzi, trzeba było mieć konkretne wiadomości - mówi Krystyna Szkolnik, wicedyrektor IX LO. - Poza tym egzamin z historii ciągle jest za obszerny w porównaniu z innymi przedmiotami.
Do 20 grudnia maturzyści zdecydują ostatecznie, który przedmiot będą zdawać. W wyborze ma im pomóc wynik próbnej matury.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz