Trudno się temu dziwić. Przejazd trasą Dworzec PKP - Uniwersytet Stadion zajmuje 49 minut, jeśli zdecydujemy się na trasę Dworzec PKP – Dajtki to pokonamy ją w godzinę. Do tego dochodzi fatalny stan taboru. – Przeprowadzałem się niedawno z Gdyni do Olsztyna, pech chciał że musiałem jechać na Dajtki nocnym autobusem. Mało tego, że jechałem ponad godzinę autobusem to dodatkowo były niesamowite wstrząsy, wiozłem wtedy głośniki i konsolę Playstation. Bałem się strasznie o sprzęt , na szczęście jakoś ocalał – mówi Tomek, jeden ze sfrustrowanych pasażerów. Kolejnych przykładów daleko szukać nie trzeba. – Wracałam kiedyś do akademika nocą z okolic Dworca PKP, trafiłam akurat na nocny autobus, okazało się, że mój powrót trwał prawie godzinę bo autobus jechał przez Likusy – mówi rozżalona pasażerka Monika.
Urzędnicy odpowiadają sfrustrowanym pasażerom.
- My od prawie roku realizujemy przejazdy zlecone przez Zarząd Komunikacji Miejskiej, jesteśmy wynajmowani to ZKM decyduje jaki autobus, jakiego dnia i o jakiej godzinie ma jechać, my jedynie realizujemy te postanowienia – mówi Przemysław Kaperzyński, rzecznik MPK Olsztyn.
Rzecznik ZKM w Olsztynie Marta Bartoszewicz dodaje - linie nocne 100 i 101 kursują obecnie tak aby swoim zasięgiem objąć cały Olsztyn, linia numer 100 daje wygodne połączenie m.in na trasie Dworzec – Kortowo. Taki układ komunikacyjny został przygotowany jeszcze w Miejskim Przedsiębiorstwie Komunikacyjnym i na tej podstawie obliczono liczbę wozokilometrów na rok 2011. Zmiana w obecnym układzie komunikacyjnym (tj. stworzenie nowych linii nocnych) wiązałaby się z większymi kosztami. Obecnie jest to więc niemożliwe z powodu braku dodatkowych środków na ten cel.
Niezadowoleni pasażerowie będą więc musieli cierpliwie czekać na zmiany rozkładu jazdy ZKM oraz na zakup nowych autobusów. Portal olsztyn.com.pl będzie się tej sprawie przyglądać.
Łukasz Lewandowski
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz