Wedle harmonogramu prace na ulicy Artyleryjskiej powinny zakończyć się dokładnie za 6 miesięcy. Spore utrudnienia jakie pojawiły się w trakcie realizacji poszczególnych etapów projektu oraz wyjątkowo długa, mroźna zima sprawiły, że harmonogram prac nie został dotrzymany – powstały spore opóźnienia.
Jak twierdzi Piotr Czechowicz, Inżynier Kontraktu termin zakończenia robót podstawowych nie wydaje się być zagrożony, gdyż wykonawca nadrabia zaległości.
W tej chwili najbardziej problematyczne wydają się być prace prowadzone na Alei Wojska Polskiego.
- Tutaj harmonogram prac „rozsypał się” w związku z odkopaniem zabytkowej komory kanalizacyjnej” - przypomina Czechowicz. - Konieczne stało się wykonanie betonowej konstrukcji, która zabezpieczy sam zabytek i wejście do wnętrza komory. Na prawej jezdni, na odcinku od skrzyżowania z ulicą Żeromskiego do stacji benzynowej wylany został asfalt. Obecnie brakuje na nim jeszcze docelowej nawierzchni, czyli tzw. warstwy ścieralnej, która zostanie ułożona na sam koniec.
Nowy wiadukt ma zostać oddany do użytku już w lipcu. Wtedy drogowcy zamkną skrzyżowanie Alei Wojska Polskiego z ulicą Dąbrowskiego i zakończą prace na tym odcinku.
Gotowe odcinki asfaltowej drogi są już między koszarami przy ulicy Gietkowskiej a mostem nad Łyną oraz między mostem a Dworcem Zachodnim. Jako droga dojazdowa do budynków przy ulicy Artyleryjskiej otwarty został nowy odcinek ulicy między Placem Ofiar Katastrofy Smoleńskiej a wjazdem do Wyższej Szkoły Ekonomii i Informatyki.
- Kolejne dwa pasy jezdni powstają na wysokości Dworca Zachodniego - wylicza Piotr Czechowicz.
Jeśli wykonawca będzie pracował w tym tempie, a tym samym nadrobi wszystkie opóźnienia, pierwsze samochody pojadą nową ulicą Artyleryjską pod koniec listopada.
Komentarze (1)
Dodaj swój komentarz