Biurowiec stanie w sąsiedztwie supermarketu Malwa, na działce od strony Uranii. Właścicielem gruntu jest Dariusz Strot, olsztyński przedsiębiorca. Jego zdaniem, przy al. Piłsudskiego powstanie obiekt, którego funkcji nie posiada żaden budynek w Olsztynie. - Będzie to centrum finansowo-biurowe - wyjaśnia Strot. - Swoje miejsce znajdą tam m.in. firmy ubezpieczeniowe, bank i jedna z prywatnych szkół językowych. Uzupełnieniem będą galerie handlowe. Powierzchnia trzykondygnacyjnego budynku będzie mieć około 3,6 tys. m kw. Pierwotnie miał być o jedną kondygnację wyższy. Inwestor musiał go jednak przeprojektować, bo wysokość budynku nie odpowiadała liczbie miejsc postojowych, które przy nim powstaną. A tych ma być blisko 80. Budowa biurowca, który zostanie wykonany głównie ze szkła i aluminium, ma kosztować około 6 mln zł. Autorem projektu jest Stanisław Sosak, olsztyński architekt. Urzędnicy wydziału architektury i budownictwa wydali właśnie pozwolenie na rozpoczęcie robót. - A te ruszą jak tylko ratuszowa decyzja stanie się prawomocna - zapewnia Dariusz Strot. - Powinno to nastąpić na początku marca. Biurowiec powstanie w niewielkiej odległości od budowanego właśnie centrum handlowo-usługowego naprzeciwko aresztu. Obiekt w stanie surowym ma być gotowy w połowie kwietnia. Pierwsi klienci pojawią się tam na zakupach w październiku. Władze miasta liczą, że obie inwestycje ożywią al. Piłsudskiego. Tym bardziej że działka, gdzie swoją budowę planuje Dariusz Strot, jest od lat nieużytkowana. - Dodatkowo u zbiegu al. Piłsudskiego i Dworcowej ma powstać nowy obiekt handlowy - informuje Piotr Grzymowicz, wiceprezydent Olsztyna. - Właścicielem gruntu jest wrocławska firma, która zamierza tam sprzedawć między innymi sprzęt elektroniczny. Ale, jak zaznacza wiceprezydent Grzymowicz, losy tej inwestycji, mimo wydania pozwolenia na budowę, nie są jeszcze rozstrzygnięte. Decyzję zaskarżyło bowiem PSS Społem, które po sąsiedzku prowadzi supermarket. Grzegorz Szydłowski