- Podpory betonowane są w trzech etapach - wyjaśnia Arkadiusz Grzeszczuk kierownik robót mostowych na budowie nowej Artyleryjskiej. - Najpierw wylewamy ławy, później beton wylewany jest do połowy wysokości i przy trzeciej wylewce kończymy.
Według wykonawcy robót najbardziej skomplikowanym elementem prac w tym przypadku jest deskowanie. Podpory nie są bowiem proste tylko lekko wygięte. Cieśla musiał więc stworzyć odpowiednią do nich formę szalunków.
W miejscu gdzie stanie nowy most trwają już prace związane z przygotowaniem podłoża pod kolejne elementy. Po odwiertach geologów i konsultacjach z konstruktorami potwierdzono, że podłoże musi zostać wzmocnione przez specjalne kolumny. Zanim jednak na budowę wjedzie urządzenie służące do ich wmontowania w podłoże, trzeba będzie ustawić tam specjalną platformę.
- Ostatnie roztopy sprawiły, że ziemia rozmiękła i urządzenie tonęłoby w błocie. Dlatego przygotowaliśmy podest, na którym będzie mogła stanąć ważąca blisko pięćdziesiąt ton wiertnica - opowiada Arkadiusz Grzeszczuk.
Komentarze (1)
Dodaj swój komentarz