Jak wynika z relacji przesłuchanych osób, 20-latek był w czteroosobowej grupie, która przyszła nad wodę. Wszyscy wspólnie pili alkohol. Gdy 20-letni mężczyzna wszedł do wody, po chwili zaczął się topić. Cała grupa szukała zaginionego na własną rękę nie powiadamiając Policji. Gdy zdecydowali się to zrobić, było już po godzinie 18.
Policjanci zatrzymali do wytrzeźwienia jednego ze świadków. Pozostali, młoda kobieta i mężczyzna mieli w organizmie po ponad 3 promile. Dziś od rana trwały intensywne poszukiwania zaginionego 20-latka. Na miejscu pracowało kilkudziesięciu policjantów, strażacy oraz policyjna łódź patrolowa. Około godziny 12.00 odnaleziono ciało mężczyzny. Na miejsce został wezwany prokurator i grupa dochodzeniowo-śledcza.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz