Data dodania: 2005-04-24 00:00
Odzyskane fragmenty Skarbu Tysiąclecia
Olsztyńscy policjanci odzyskali fragmenty unikatowej korony ze skarbu średzkiego - jednego z najcenniejszych skarbów świata.
Przywieźli je do Olsztyna w zwykłej torbie torunianie, ojciec i syn. Chodzili z nimi po antykwariatach. - Zatrzymaliśmy ich w Desie u zbiegu ul. Piłsudskiego i Dąbrowszczaków. Na przesłuchaniu mówili, że chcieli, by antykwaryści oszacowali ich wartość i że kupili je na Kole w Warszawie - mówi policjant z CBŚ.
Odzyskane skarby to złota moneta, orzeł, pierścień, który ptak trzymał w dziobie, kwiaton (tj. szpikulec, który łączył elementy korony). - To części korony Blanki de Valois, żony cesarza niemieckiego Karola IV - mówi dr Robert Różycki, pracownik Dolnośląskiego Centrum Ochrony Dóbr Kultury. - Od kilkunastu lat szukaliśmy ich po całym świecie.
"Skarb tysiąclecia" odkryto w 1988 roku w Środzie Śląskiej. Korona nie była kompletna, nikt nie wiedział, czy fragmenty zostały w ziemi, czy ktoś je zabrał z wykopaliska. Dziś sąd zadecyduje, czy aresztować torunian. Odzyskane klejnoty są warte 6,5 mln zł.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz