Data dodania: 2005-02-14 00:00
Oko na chuliganów i piratów
Nowe kamery strzegące porządku będą wyłapywać również drogowych piratów. Tak będzie m.in. na ul. Dworcowej - zapowiadają miejscy urzędnicy.
Na zakup kamer zapisano w tegorocznym budżecie ok. 1,5 mln zł. Na ulicach Olsztyna pojawi się 17 nowych kamer. Jak zapowiadają miejscy urzędnicy, urządzenia zostaną zamontowane m.in. na ul. Limanowskiego, od skrzyżowania z ul. Paderewskiego. Kolejne pojawią się na słupach przy Zatorzance, na rondzie Bema, aż do dworca PKP. W polu widzenia kamer znajdzie się także ul. Dworcowa (do skrzyżowania z ul. Żołnierską) i fragment ul. Pstrowskiego.
Józef Sawiński, dyrektor wydziału zarządzania kryzysowego Urzędu Miasta, twierdzi, że monitoring będzie obserwował nie tylko chuliganów.
- Planujemy wyłapywać również kierowców nie przestrzegających ograniczenia ruchu - zapowiada dyrektor Sawiński. - Stanie się to przez zamontowanie w kamerach specjalnych urządzeń, które będą działać jak fotoradary.
Takie urządzenia mają zostać zamontowane m.in. w kamerach, które pojawią się wzdłuż ul. Dworcowej. Koszt zakupu jednej kamery-fotoradaru to wydatek rzędu ok. 5 tys. zł. Miejscy urzędnicy przekonują, że inwestycja szybko się zwróci. Dzięki fotoradarom policja zarabia miesięcznie średnio 10 tys. zł.
Grzegorz Szydłowski
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz