Okradli sklep, bo się założyli

Wczoraj około godziny 17.30 olsztyńscy policjanci interweniowali w sklepie odzieżowym, przy ulicy Piłsudskiego, gdzie miało dojść do kradzieży. Na miejscu funkcjonariusze zastali pracownika ochrony obiektu handlowego i dwie młode osoby.

reklama

Według relacji pracownika sklepu, para nastolatków wzięła do przymierzalni kilka rzeczy damskich, a następnie męskich. Po wyjściu z niej okazało się, że oddali oni mniej rzeczy niż mieli przed wejściem.

Jak ustalili olsztyńscy policjanci, 18-letni Bartosz M. i jego rówieśnica, Anna C. zerwali z ubrań klipsy zabezpieczające, a następnie postanowili wyjść ze sklepu nie płacąc za zabrane rzeczy, które Anna C. schowała do swojej torebki. Pracownik sklepu zareagował - zatrzymując parę.

Bartosz M. i Anna C. przyznali się, że chcieli ukraść rzeczy. Oboje tłumaczyli się, że zrobili to ponieważ wcześniej, będąc na imprezie u znajomych założyli się z nimi, że wyniosą kilka rzeczy z wybranego sklepu nie płacąc za nie. 18-latek jak i jego rówieśnica nigdy wcześniej nie weszli w konflikt z prawem. Teraz za swoje zachowanie odpowiedzą przed sądem. Za kradzież, obojgu grozi teraz kara 5 lat więzienia.

Źródło: Własne/KWP Olsztyn