Dziś jest: 05.11.2024
Imieniny: Dominika, Elżbiety
Data dodania: 2011-09-28 21:44
Ostatnia aktualizacja 2014-07-15 13:09

Redakcja

OKS 1945 Olsztyn odpadł z Pucharu Polski

OKS 1945 Olsztyn odpadł z Pucharu Polski
Fot. Łukasz Suchocki był jednym z wyróżniających się zawodników OKS 1945 Olsztyn / Łukasz Kozłowski / olsztyn.com.pl

OKS 1945 Olsztyn przegrał z Widzewem Łódź 0:1 i odpadł tym samym z dalszych rozgrywek o Puchar Polski. Jedyną bramkę zdobył Piotr Grzelczak w 61 minucie spotkania. Zobacz ponad setkę zdjęć oraz straconą bramkę na video. Wkrótce także obszerny skrót video z meczu.

reklama
Komplet publiczności obejrzał spotkanie z czołowym zespołem T-Mobile Ekstraklasy - Widzewem Łódź. Łodzianie przyjechali do Olsztyna z prostym planem - zwyciężyć jak najmniejszym nakładem sił. "Zrealizowaliśmy cel, jakim był awans do kolejnej rundy Pucharu Polski. Chcieliśmy uczynić to mniejszym nakładem sił, ale nie do końca nam się to udało. Gospodarze postawili nam ciężkie warunki" - powiedział na konferencji prasowej Radosław Mroczkowski, trener Widzewa.

Zobacz skrót meczu (29 minut).

Jedyna bramka padła w drugiej części spotkania. W 61 minucie Piotr Grzelczak wyszedł sam na sam z Erwinem Sakiem i skierował piłkę do siatki obok rozpaczliwie interweniującego bramkarza gospodarzy. Spotkanie z klasową drużyną ekstraklasy sparaliżowała olsztyńskich piłkarzy, którzy mieli mnósto niecelnych podań, jak również nie potrafili wykorzystać kilku doskonałych sytuacji bramkowych. Niestety, jeżeli chcemy się liczyć w walce o awans do I ligi, zespół prowadzony przez Zbigniewa Kaczmarka musi grać bardziej skutecznie.

Była to pierwsza porażka OKS-u na własnym stadionie od maja 2010 roku. Kolejny mecz olsztynianie rozegrają w  najbliższą niedzielę z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Początek spotkania o godz. 15.

Wypowiedzi pomeczowe:

Radosław Mroczkowski, trener Widzewa Łódź: Nasz cel był wiadomy - przejść dalej. To się udało. Jeżeli chodzi o elementy czysto piłkarskie to jestesmy do końca zadowoleni, bo mecz układał się bardzo źle dla nas i zrobiliśmy dużo błędów. Myślę, że w piłkarzach zostało jeszcze trochę z ostatniego meczu. Cieszymy się ze zrealizowanego celu chociaż chcieliśmy to osiągnąć mniejszym kosztem fizycznym.


Zbigniew Kaczmarek, trener OKS 1945 Olsztyn: Pokazaliśmy dziś momentami naprawdę dobrą piłkę. Mogę stwierdzić, iż klęska z Okocimskim to był wypadek przy pracy. Widać było, że zespół normalnie funkcjonuje. Obawiałem się o sferę psychiczną jeżeli chodzi o podejście do tego meczu. Chłopcy zagrali jednak jak należy. Chciałbym podziękować publiczności, która była wspaniała. Widać, że w Olsztynie jest zapotrzebowanie na piłkę na takim poziomie jaki dziś oglądaliśmy.

OKS 1945 Olsztyn - Widzew Łódź 0:1 (0:0)
0:1 - Piotr Grzelczak 61'

Żółte kartki: Suchocki (OKS), Ukah, Bartkowski, Grzelczak (Widzew).

Sędziował: Sebastian Jarzębak (Bytom).
Widzów: 3500

OKS 1945 Olsztyn: Sak - Bucholc, Baranowski, Koprucki, Głowacki, Suchocki, Tunkiewicz (83' Michałowski), Jegliński, Filipek, Stefanowicz (79' Świderski), Łukasik (68' Bartosiewicz)

Widzew Łódź: Kaniecki - Bartkowski, Madera, Ukah, Abbès, Radowicz, Panka (61' Pinheiro), Mroziński (48' Okachi), Oziębała (46' Dzalamidze), Ostrowski, Grzelczak

Źródło: własne

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz


www.autoczescionline24.pl