Dziś jest: 25.11.2024
Imieniny: Erazma, Katarzyny
Data dodania: 2017-03-13 11:14

Iwona Starczewska

''Olsztyn dzieli dzieci na lepsze i gorsze''. Matka czwórki dzieci o Karcie Dużej Rodziny

Od niespełna czterech lat w Olsztynie funkcjonuje tak zwana Karta Dużej Rodziny, która gwarantuje rodzinom wielodzietnym szereg zniżek od tańszych biletów komunikacji miejskiej przez zniżki na basen po zakup okularów. Okazuje się jednak, że nie wszystkie duże rodziny mogą z karty skorzystać.  

reklama

Przypomnijmy, Olsztyn dołączył do ponad 50 samorządów w kraju, które postanowiły wprowadzić program ulg i preferencji dla rodzin wielodzietnych. Duże rodziny dzięki karcie zyskały możliwość korzystania z tańszego przemieszczania się komunikacją miejska, zniżki na zakupy spożywcze i odzież, czy zwolnienie z części opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi. A to tylko kilka z ważnych ulg, które przysługują rodzinom.

Komu przysługuje Karta Dużej Rodziny? Zgodnie z uchwałą radnych zniżki należą się rodzinie wielodzietnej, należy przez to rozumieć rodzinę (także rodzinę zastępczą i rodzinny dom dziecka) wspólnie zamieszkałą, składającą się z rodziców (rodzica) mających na utrzymaniu troje i więcej dzieci w wieku do 18 roku życia, a w przypadku, gdy dziecko uczy się lub studiuje w systemie stacjonarnym do ukończenia 25 roku życia.

Okazuje się, że ten zapis budzi sporo emocji. Jedna z mieszkanek miasta zdecydowała się nawet na złożenie petycji do prezydenta miasta z prośbą o zmianę zapisu. Jej zdaniem Olsztyn to jedyne miasto, które dzieli dzieci z rodzin wielodzietnych na lepsze – studiujące dziennie i gorsze – studiujące zaocznie.

Autorka petycji do prezydenta Olsztyna, matka czwórki dzieci, jest oburzona, że trójka z jej dzieci w wieku 18-25 lat nie może skorzystać z Karty tylko dlatego, że studiuje zaocznie z racji trudnej sytuacji finansowej matki.

- Jestem osobą bezrobotną i nie stać mnie żeby utrzymywać trójkę dorosłych dzieci, aby one mogły studiować w systemie stacjonarnym. Przepis uzależniający przyznanie KDR rodzinie wielodzietnej od stacjonarnego systemu pobierania nauki dyskryminuje moje dzieci z powodu niskiego dochodu. Trudna sytuacja finansowa jest powodem podejmowania pracy przez moje dzieci, ale nie może być powodem ich dyskryminacji. Pracując pięć dni w tygodniu, naukę mogą one pobierać tylko w systemie zaocznym lub wieczorowym. Nie akceptuję sytuacji, w której moja rodzina nie jest tak samo traktowana jak rodziny lepiej sytuowane – argumentuje w swojej petycji do prezydenta jedna z mieszkanek miasta.

Jak informuje, postanowiła skierować sprawę do prezydenta i radnych miasta, gdyż wcześniej składała podobne wnioski do urzędników, jednak za każdym razem otrzymywała odmowne odpowiedzi.

Jak sądzicie, czy uchwała o przyznaniu Karty Dużej Rodziny powinna zostać zmieniona?

Komentarze (5)

Dodaj swój komentarz

  • MP 2017-03-13 16:56:55 88.156.*.*
    Teraz kiedy mają 500+ miasto powinno zlikwidować KDR a pieniądze przeznaczyć do aktywizacji społecznej i robotniczej.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 3 1
  • Tusiek 2017-03-13 12:01:35 89.228.*.*
    Nalezaloby iść do pracy, a nie wszystko pozostawić na barkach dzieci. Zresztą uważam, że taka karta powinna być do 18 roku życia.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 4 0
  • Cjalis 2017-03-13 11:56:52 81.15.*.*
    Zawsze tak było, że ci którzy pracują to nic nie dostają. Zasiłki są dla nierobów. Takie państwo - nagradza za siedzenie w domu, karze grzywną za pracę.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 5 0
  • jopi 2017-03-13 11:50:10 81.15.*.*
    Zabrać wszystkim studentom. No bez przesady, miasto stać na utrzymywanie 25-letnich nierobów?
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 6 1
  • Pola657 2017-03-13 11:38:19 94.254.*.*
    Proponuję brać się za robotę. Cała filozofia
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 8 0

www.autoczescionline24.pl