Marta Kamińska, organizatorka wiecu, na początku odczytała oświadczenie Sławomira Broniarza o zawieszeniu strajku. Następnie głos zabrał Jerzy Wądołowski.
– Jesteśmy całym sercem z wami – tymi słowami dodał nauczycielom otuchy.
Mikrofon otrzymał pierwszy z zaproszonych mówców, Roman Lutkiewicz. Jego przemowa była płomienna. Mówił m.in. o tym, że rząd chce poróżnić społeczeństwo.
– To nie jest strajk polityczny, jak chce się wam wmówić. Znam wielu nauczycieli z różnych opcji politycznych, którzy strajkują. Chodzi o to, żeby nastawić społeczeństwo przeciw nauczycielom – przywołał też porównanie nauczycieli do żołnierzy Wehrmachtu, którego niedawno dopuścił się Patryk Jaki.
– Hańba! – tak zareagowali zgromadzeni na te porównanie.
Następnie głos zabrała Magdalena Mielczarska z Zespołu Szkół Ekonomicznych, która powiedziała, że nauczyciele nie opuścili uczniów.
– Od czterech miesięcy nasze postulaty nie są i nie będą rozpatrywane. Od trzech tygodni rząd nie robi nic. Zawieszamy strajk, żeby uczniowie w spokoju zdali egzaminy – dodała.
W geście poparcia dla nauczycieli, wystąpił także uczeń – Jakub Hermanowicz, jego przemowa poruszyła zgromadzonych. Jednak nie dało się ukryć, że była skierowana przeciwko rządzącym.
– Władza uważa nas za idiotów. Jako uczeń czuję obowiązek przeciwstawienia się rządowi. Próbują ogłupić naród, ale my im nie pozwolimy – wyznał.
Przyszła kolej na Ewę Bagińską, która reprezentowała grono rodziców. Wsparła nauczycieli w proteście i powiedziała, że wielu ludzi solidaryzuje się z nimi.
– Jako matka wiem, że walka o podniesienie pensji nie jest dla was najważniejsza. Nie może być tak, że pracownik oświaty jest poniżany. Jesteście solą tej ziemi, nie dajcie sobie wmówić niczego innego – zakończyła.
Po mamie, głos zabrała jej córka – Michalina. Bardzo trafnie spuentowała sytuację.
– Nauczyciel jest jak drugi rodzic. On kształci i pomaga w wychowaniu dziecka – powiedziała.
Marta Kamińska zakończyła protest zapewniając o szacunku do protestujących, odnosząc się do ich wkładu w edukację społeczeństwa.
– W ostatnich tygodniach udzieliliście nam jeszcze jednej lekcji. Lekcji solidarności – i dodała, że jeżeli nic się nie zmieni, to protestujący ponownie zbiorą się we wrześniu, aby dalej strajkować.
Komentarze (21)
Dodaj swój komentarz