Do zdarzenia doszło 12 lipca na ulicy Wilczyńskiego. Kilka minut po północy trzech mężczyzn piło tam alkohol. W pewnym momencie jeden z nich - Patryk K. wyciągnął z tylnej kieszeni kolegi portfel i przekazał współbiesiadnikowi – Tomaszowi G.
Właściciel portfela poprosił o jego zwrot. Jednak zamiast odzyskać swoją własność, mężczyzna został pobity. Sprawcy uciekli z miejsca zdarzenia zostawiając okradzionego i pobitego znajomego.
Jeszcze tego samego dnia pokrzywdzony stawił się w komendzie, aby złożyć zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Poszkodowany nie znał pełnych danych napastników, dysponował jedynie ich pseudonimami. Pracujący nad tą sprawą kryminalni wytypowali i ustalili sprawców kradzieży rozbójniczej.
W czwartek 18 lipca nieumundurowani zapukali do drzwi 18-letniego Patryka K. oraz Tomasza G. W mieszkaniu Patryka K. funkcjonariusze znaleźli portfel pokrzywdzonego. Obydwaj napastnicy zostali zatrzymani i przewiezieni do policyjnego aresztu.
W miniony piątek, w obecności prokuratora, 18-letni Tomasz G. złożył zeznania i przyznał do zarzucanego mu czynu. Prokurator zastosował wobec tego podejrzanego dozór policyjny z obowiązkiem pojawiania się na komendzie dwa razy w tygodniu.
Natomiast 18-letni Patryk K. nie przyznał się do zarzucanego mu czynu. Teraz najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.
Kodeks karny za kradzież rozbójniczą przewiduje karę pozbawienia wolności nawet do 10 lat.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz