Data dodania: 2008-02-18 22:59
Olsztyn-prezydent-urlop lub referendum
Posłowie Platformy Obywatelskiej z Warmii i Mazur chcą, by prezydent Olsztyna Jerzy Małkowski poszedł na urlop w związku z publicznymi oskarżeniami o molestowanie seksualne urzędniczek i zgwałcenie jednej z nich.
W liście otwartym, który posłowie PO skierowali do Jerzego Małkowskiego czytamy: "Dalsza Pana obecność w urzędzie w świetle pojawiających się zarzutów nie będzie sprzyjała szybkiemu i bezstronnemu wyjaśnieniu spraw, których wymowa obraża godność urzędu, który Pan sprawuje".
Jeśli prezydent nie pójdzie na urlop, politycy PO będą dążyli do przeprowadzenia referendum w sprawie odwołania Małkowskiego. Poseł PO Sławomir Rybicki, który również podpisał się pod listem stwierdził w rozmowie z Polskim Radiem Olsztyn, że w takiej sytuacji nie będzie innego wyjścia, jak referendum. Prawo przewiduje trzy drogi odwołania wójta, burmistrza i prezydenta miasta. Pierwsza gdy prezydent nie otrzyma absolutorium od Rady Miasta np. z wykonania budżetu), druga gdy decyzję o przeprowadzeniu referendum podejmie Rada Miasta i trzecia gdy z taką inicjatywą wystąpią mieszkańcy. Referendum jest ważne, gdy weźmie w nim udział 26,5 procent uprawnionych do głosowania - wyjaśnił dyrektor Delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Olsztynie Walery Piskunowicz.
Do tej pory nie znamy odpowiedzi prezydenta Małkowskiego na list polityków Platformy. Mimo wielu prób nie udało nam się z nim skontaktować.
Dzisiejsza Rzeczpospolita opublikowała sondaż, z którego wynika, że większość mieszkańców Olsztyna, chce by prezydent ustąpił. 52 procent Olsztynian uważa, że prezydent Jerzy Małkowski powinien ustąpić za stanowiska, wynika z sondażu GfK Polonia. Przeciwnych jest 35 procent badanych, a 13 procent nie ma zdania.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz