Piękna pogoda i zwiększająca się z roku na rok, popularność tej właśnie odmiany siatkówki, zgromadziła w trójmieście ok. 60 zawodników i zawodniczek. W rywalizacji panów faworytami byli olsztynianie: Artur Jacyszyn i Grzegorz Pietkiewicz. Wymieniona dwójka od lata z powodzeniem startuje w podobnych imprezach. W 2006 roku zdobyli Mistrzostwo Polski Juniorów.

Cieszyć może nie tylko zwycięstwo, ale także styl w jakim zostało ono odniesione. Olsztynianie w całym turnieju nie stracili seta!. W rywalizacji mężczyzn wystartowały 33 drużyny, które w kwalifikacjach podzielono na jedenaście trzy-zespołowych grup. W turnieju głównych ostatecznie wystartowały 24 pary i przyjęto system brazylijski do dwóch porażek.

Oprócz rywalizacji pań i panów, rozegrany został też turniej mikstowy. Tam świetnie zaprezentował się Grzegorz Pietkiewicz. Razem z Dorotą Kaniuką zajęli 2 miejsce. Artur Jacyszyn i Edyta Małusecka z Krakowa znaleźli się w strefie 5-8.

„Szkoda, że to już koniec przygody z siatkówka plażową w tym sezonie” – mówi Artur Jacyszyn. „Jesteśmy w dobrej dyspozycji i chętnie zagralibyśmy jeszcze w kilku turniejach. Ale obowiązki klubowe wzywają. Od nowego sezonu grać będziemy w Pekpolu Ostrołęka. Po cichu liczymy, że klub zwolni nas na finał Mistrzostw Polski w siatkówce plażowej. Udział mamy zapewniony z rankingu. Szkoda byłoby to zaprzepaścić”.