W całej Polsce organizowane są marsze, pikiety i protesty poparcia dla postulatów Porozumienia Zawodów Medycznych. Lekarze rezydenci w stolicy kraju prowadzą bowiem nieprzerwanie, od początku października, strajk głodowy. Podobne protesty ruszyły także we Wrocławiu, czy Łodzi.
Lekarze rezydenci oczekują od rządu zagwarantowania 6,8% PKB na politykę zdrowotną w ciągu trzech najbliższych lat, podwyżki płac dla lekarzy rezydentów, a co za tym idzie lepszej opieki dla polskiego pacjenta, który wciąż w walce o swoje zdrowie musi stanąć w gigantycznej kolejce.
Na olsztyńskiej starówce zebrało się około 300 osób popierających protest lekarzy. W tłumie odnaleźć można było młodych lekarzy, studentów wydziału medycznego UWM-u, czy ratowników medycznych. Z transparentów pikietujących w Olsztynie wybrzmiewało oburzenie, ale i lęk przed przyszłością polskiej służby zdrowia.
Jak twierdzą pikietujący, nie chodzi tylko o to, by rezydenci zarabiali więcej, bez konieczności podejmowania pracy ponad normę, ale również o to, by zdrowie w Polsce wreszcie zaczęło być traktowane priorytetowo. Pikietujący zapewniali jednocześnie, że ich pikieta jest apolityczna i kierują się jedynie dobrem polskiego pacjenta.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz