Na zapleczu sklepu, ku zdziwieniu pracowników ochrony, studentka wyciągnęła z podręcznej torebki kilkadziesiąt innych skradzionych rzeczy w tym wibrator, artykuły spożywcze oraz kosmetyczne. Jak się okazało dopiero po przyjeździe olsztyńskich policjantów dziewczyna wyciągnęła ze swojej torebki ostatnie skradzione przedmioty, 4 kieliszki do wódki, prezerwatywy oraz dwa głośniki.
19-latka została zatrzymana. Noc spędziła w policyjnym areszcie. Olsztyńscy funkcjonariusze przedstawili jej zarzut kradzieży, do którego się przyznała.
Oświadczyła, że w akademiku studenckim usłyszała rozmowę koleżanek, które twierdziły, że w tym sklepie łatwo jest coś ukraść.
19-latce za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Komentarze (6)
Dodaj swój komentarz