Aleksandra Lisowska to rekordzistka olsztyńskiej trasy nad Jeziorem Długim. Sobotnie zawody ukończyła na ósmej pozycji "Open" w czasie 18:03. Drugie miejsce wśród kobiet zajęła najlepsza zawodniczka dwóch poprzednich edycji "City Trail" w Olsztynie - Monika Jackiewicz. Jej czas to 19:02. Trzecie miejsce wywalczyła Mariola Sudzińska z czasem 19:42.
- Traktuję takie jesienno-zimowe starty jako dobre treningi, których nie dałabym rady sama wykonać. Wiadomo - na zawodach atmosfera sprzyja szybszemu bieganiu. Startuję z innymi osobami, które są ode mnie lepsze, więc mogę gonić albo uciekać, dlatego wiem, że każdy taki start później mi "odda", co oznacza, że podczas samotnych treningów będzie łatwiej wykonywać cięższe jednostki. Dzisiaj warunki były idealne do biegania i robienia życiówek, niestety ja mam roztrenowane i mój cel był taki, żeby tylko zaliczyć kolejny bieg jak najmniejszym kosztem. Szkoda, że nie mogłam wykorzystać tej pogody i warunków, aby poprawić swój rekord trasy, ale mam nadzieję, że na wiosnę będzie już taka możliwość - podkreśla zwyciężczyni sobotnich zawodów.
I dodaje: - Przyznaję, że podbiegi i biegi przełajowe w ogóle to niestety nie jest moja mocna strona. Pamiętam, że jako juniorka przez 3 lata z rzędu byłam 5 na przełajowych mistrzostwach Polski, a raz zajęłam nawet 12. miejsce. Tylko raz w życiu na seniorskiej imprezie udało mi się wywalczyć brązowy medal. Niestety nie potrafię biegać po miękkiej nawierzchni, jeszcze jak do tego dojdzie błoto i inne utrudnienia to dużo tracę. Dzisiaj „zabiła” mnie górka, którą mamy do pokonania na końcu trasy, a to dlatego że ostatnie podbiegi robiłam przed jesiennym maratonem, czyli na początku września. Co prawda dynamicznie i szybko pobiegłam pod górę, ale to tylko dlatego, że stał tam tłum kibiców i adrenalina tak zadziałała, że nogi mimo zmęczenia same pięły się do góry. Niestety dalej było już tylko gorzej.
Zwycięzcą biegu został Artur Olejarz - najlepszy w poprzednim sezonie "City Trail" Olsztyn. Jego czas to dzisiaj 16:18. Drugie miejsce zajął Michał Misiewicz z wynikiem 16:39, a trzecie - Konrad Nosarzewski (16:48).
Cykl "City Trail" w edycji 2016/2017 potrwa w Olsztynie do 25 marca 2017. Najbliższe zawody są zaplanowane na 14 stycznia. Wszyscy zawodnicy, którzy ukończą co najmniej cztery z sześciu biegów otrzymają pamiątkowy medal, a najlepsi będą dodatkowo nagrodzeni. Podsumowanie cyklu będzie siódmą imprezą, o charakterze uroczystej gali.
"City Trail" odbywa się, poza Olsztynem, także w dziewięciu innych miastach: Bydgoszczy, Katowicach, Lublinie, Łodzi, Poznaniu, Szczecinie, Trójmieście, Warszawie i Wrocławiu.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz