Akcja „One Billion Rising/Nazywam się Miliard” odbywa się na całym świecie. Kobiety poprzez taniec sprzeciwiają się dyskryminacji i przemocy ze względu na płeć. W tym roku fundacja Feminoteka koordynuje wydarzenie po raz dziewiąty. Ze względu na pandemię koronawirusa, wydarzenie przeniosło się do internetu, jednak w wielu miastach na ulicach można było spotkać tańczące kobiety.
BUNTUJMY SIĘ, dla kobiet, które wykonują niezbędną pracę, były doceniane, chronione i by zajmowały wyższą pozycję społeczną. BUNTUJMY SIĘ dla Ziemi, która jest najniezbędniejsza dla wszelkiego życia. BUNTUJMY SIĘ, by kobiety po gwałcie czy innych formach przemocy dostały wsparcie, pomoc ze strony państwa i społeczeństwa/ BUNTUJMY SIĘ przeciwko krzywdzącym mitom na temat kobiet po gwałcie
- czytamy na stronie fundacji Feminoteka.
Tegoroczne hasło to „Tylko tak oznacza zgodę. Seks bez zgody to gwałt”.
W Olsztynie na Starym Mieście spotkało się kilkanaście osób, które poprzez taniec, wsparły kampanię przeciwko przemocy. Część z nich przyniosła ze sobą flagi z symbolami Strajku Kobiet oraz tęczowe flagi.
Podobne wydarzenia odbyły się w innych miastach na całym świecie oraz w Polsce, m.in. w Kołobrzegu, Szczecinku, Elblągu, Gdańsku czy we Wrocławiu.
Dziś o godz. 9 w Sejmie odbyło się posiedzenie Zespołu ds. Praw Kobiet i wysłuchanie publiczne w sprawie projektu ustawy zmieniającego Kodeks karny i definicję gwałtu w polskim prawie. Zmiana ma polegać na tym, że gwałtem jest nieuzyskanie wyraźnej i świadomej zgody na kontakt seksualny, a minimalna kara za taki czyn zostaje podwyższona z dwóch do trzech lat.
Zobacz, jak wyglądała akcja w poprzednich latach:
Zatańczyli przeciwko przemocy (zdjęcia)
''Nazywam się Miliard'' w Olsztynie. Tańcem przeciwko przemocy wobec kobiet [ZDJĘCIA, WIDEO]
Komentarze (15)
Dodaj swój komentarz