Na Warmii i Mazurach zarejestrowanych jest 4806 stad świń, które liczą obecnie ponad 720 tys. sztuk zwierząt. Ich właściciele są coraz bardziej zaniepokojeni zagrożeniem ASF, bo zarażone chorobą dziki już pojawiły się w 4 powiatach: ełckim, piskim, bartoszyckim i braniewskim.
Epidemii zaradzić ma rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Rozwoju wsi z 28 lutego, jednak rygorystyczne nakazy znacznie obniżają opłacalność hodowli trzody chlewnej, jedynego źródła utrzymania wielu rolników.
- Do mojego biura zgłasza się wielu hodowców, którzy po wejściu w życie rozporządzenia mają ogromne trudności ze sprzedażą swoich tuczników. Często zdarza się, całkiem zdrowe tuczniki są od nich kupowane w cenie nawet o 10 procent niższej – mówi posłanka Urszula Pasławska. – W tej sytuacji państwo bezwzględnie powinni pomóc rolnikom, którzy płacą za nie swoje błędy. W jaki sposób? Należy rozważyć utworzenie państwowych podmiotów prowadzących skup interwencyjny tuczników oraz wprowadzenie stałego programu rekompensaty dochodów utraconych przez hodowców. I ja osobiście, i cały klub PSL będziemy się tego domagać od Ministerstwa Rolnictwa.
Posłanka już wysłała interpelację do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, prosząc o jak najszybszą interwencję oraz odpowiedź na następujące pytania:
- Czy ministerstwo planuję utworzyć państwowe podmioty skupujące trzodę chlewną
z terenów objętych ASF lub zawarcie umowy z zakładami skupującymi gwarantującej skup tuczników od rolników w strefie czerwonej?
- Czy ministerstwo planuje wprowadzenia mechanizmów wsparcia finansowego pozwalających szczególnie małym gospodarstwom na zastosowanie zasady bioasekuracji?
- Czy ministerstwo planuje wprowadzenia stałego programu rekompensaty utraconych dochodów dla producentów trzody chlewnej?
Komentarze (1)
Dodaj swój komentarz