A | A | A
Data dodania: 2013-01-19 15:48
TomekGrabowski
Patryk Skup: Mecz z Treflem będzie najważniejszy w tym sezonie
Indykpol AZS Olsztyn przegrał na własnej hali mecz z Jastrzębskim Węglem 3-1. - Żałujemy strasznie, bo ten mecz mógł mieć zupełnie inne zakończenie - mówił w rozmowie z pobloku.pl Patryk Skup.
reklama
Tomasz Grabowski: Jak to jest, że w Uranii jesteście groźni dla najlepszych, a na wyjazdach gra wam delikatnie mówiąc - nie idzie?
Patryk Skup: Nie wiem jak to uzasadnić. My też nie jesteśmy zadowoleni, bo ten mecz z Warszawą to była katastrofa. Wymagamy od siebie lepszej gry, mobilizujemy się szczególnie na te mecze z teoretycznie słabszymi rywalami i nigdy nie gramy tak, jakbyśmy chcieli. W Olsztynie mamy trochę więcej luzu, a to dziwne, bo ocenia nas jednak nasza publiczność i powinniśmy czuć większą presję.
Mecz z Jastrzębskim mógł się podobać. Poza drugim setem, postawiliście wielki opór przeciwnikowi...
Masz rację. Szkoda szczególnie tego pierwszego seta. Mieliśmy dwie czy trzy okazję - mam tu na myśli piłkę na skończenie tej partii. Trochę gorszy mecz zagrał dziś Bartek Krzysiek i Wojciech Ferens i zwyczajnie zabrakło nam ich skutecznych akcji. Żałujemy strasznie, bo ten mecz mógł mieć zupełnie inne zakończenie.
Pierwszy set mógł skończyć się inaczej, ale przede wszystkim mogliście doprowadzić do tie-breaka...
No tak. Ta końcówka kompletnie nam nie wyszła. Ja do tej pory nie mogę sobie tego poukładać w głowie. Jak mogliśmy przegrać? Nawet jeden punkt z Jastrzębiem dałby nam sporo w kontekście walki o play-offy.
Kolejne dwa mecze również zagracie w Uranii, najpierw z Gdańskiem, a następnie z Bydgoszczą. Kluczowy będzie ten pierwszy mecz...
Zrobimy wszystko, aby wygrać z Gdańskim. Można powiedzieć, ze mecz z Treflem będzie najważniejszy w tym sezonie. Pokonaliśmy ich w Ergo, dlatego tym bardziej jesteśmy w stanie zdobyć trzy punkty w Olsztynie. I tego się trzymajmy!
Źródło: inf.własna
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz