Wiadomo już, że głównym motywem akcji będzie wspólne przesypywanie piasku. Brzmi banalnie? Nie dla tych, którzy znają wcześniejsze realizacje artystki. Z użyciem prostych środków i zwyczajnych przedmiotów potrafi ona bowiem stworzyć niezwykle oryginalne, niecodzienne sytuacje.

W centrum Katowic zbudowała np. sztuczną jaskinię, w której ludzie mogli się ogrzewać przy koksownikach, a w Zielonej Górze ogromne siedzisko w kształcie lodowca, na którym mogli odpoczywać bywalcy jednego z tamtejszych parków. Artystka zapraszała już ludzi do wspólnego kiszenia ogórków, wymieniania się przetworami domowej roboty, jeżdżenia na szczotkach czy przebierania się w maski tajemniczych stworzeń, nazywanych przez nią „beztwarzowcami”.

Wszystkie te działania, i wiele innych, cieszyły się dużym zainteresowaniem publiczności. Kluczem do sukcesu Magdaleny Starskiej jest być może to, że do wspólnego działania nikt nie jest przez nią zmuszany. Dla artystki bardzo istotne jest, dobre samopoczucie biorących udział w działaniu, przyjazna i spokojna atmosfera kolektywnego skupienia. Nie bez znaczenia jest zapewne także bezpretensjonalność i naturalność, czy wręcz pewna organiczność tych działań.

Tym razem  artystka, z pomocą dziesięciu wolontariuszy i chętnych do pomocy osób zbuduje specjalną konstrukcję do przesiewania piasku. Będą go minimum dwie tony. Jednakże nie to zdaje się być w najważniejsze. Performance „W Mocy jest Ruch” ma być przede wszystkim pretekstem do spotkania się, zatrzymania w codziennym biegu, włączenia do wspólnego działania  i zabawy.

Performance w Olsztynie będzie trzecim, ostatnim z serii wystąpień realizowanych przez Magdalenę Starską od początku tego roku. Pierwszy z nich, zatytułowany „Bez Mocy” miał miejsce w Gdańskiej Galerii Miejskiej, drugi, zatytułowany „Wchodzi Moc” w łódzkiej Galerii Manhattan. Działanie w Olsztynie będzie z nich wynikać. „W Mocy jest Ruch” ma być już wyłącznie eskalacją radości, w założeniu artystki - radosnym świętem. Nie bez przyczyny w programie BWA działanie to przypada na początek kalendarzowej wiosny, kiedy przyroda…i ludzie budzą się z zimowego letargu.

Olsztyński performance będzie dokumentowany, jego fragmenty złożą się na film o Magdalenie Starskiej, kręcony aktualnie przez Annę Hatłas. Do 1 czerwca holu BWA będzie można obejrzeć dokumentacje wszystkich trzech perfromance’ów - z Gdańska, Łodzi,  po zmontowaniu, także z Olsztyna. Razem ułożą się one w symboliczną opowieść o „Mocy”, której początkowo brakuje i która pojawia się, aby finalnie wypełnić nie tylko ludzi, ale też kreowaną przez nich wspólnie przestrzeń.

Przewidywany czas trwania olsztyńskiego performance „W Mocy jest Ruch” to 50 min, po jej zakończeniu artystka, wraz z publicznością uda się do BWA, gdzie o godz. 18: 00, w sali kameralnej, odbędzie się uroczyste otwarcie jej wystawy „Słońce jest najważniejsze”.