Do zdarzenia doszło w Piszu. Na miejscu policjanci zauważyli leżący w rowie pojazd marki bmw. Za kierownicą siedział młody mężczyzna. Był to 17-letni mieszkaniec Pisza. Funkcjonariusze poczuli od niego zapach alkoholu. Sprawdzili zatem jego stan trzeźwości. Badanie wykazało blisko 2 promile alkoholu w organizmie.
Nietrzeźwy 17-latek twierdził, że to nie on kierował autem. Za kierownicą bmw siedział jego kolega, który, przed przyjazdem policyjnego patrolu, pobiegł w kierunku lasu. Nastolatek dodał, że samochód należy do jego ojca.
Funkcjonariusze zdecydowali o zatrzymaniu nastolatka w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu 17-latek usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, a do tego bez prawa jazdy.
Teraz za swój czyn odpowie przed sądem. Grozi mu kara nawet 2 lat pozbawienia wolności.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz