Wczoraj około godziny 16.30 49-letni mieszkaniec Olsztyna wybrał się na wycieczkę rowerem. Ładna pogoda skusiła go do tego, by pojechać nieco szybciej. Rozpędzony najwyraźniej nie zauważył stojącego przy drodze znaku, w który ostatecznie uderzył.
Co ciekawe, mężczyznę zatrzymał znak B-9, który zakazywał rowerzystom poruszania się daną ulicą.
Mężczyzna był pijany. Miał blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie. W wyniku tego zdarzenia Włodzimierz R. doznał złamania lewego obojczyka. Teraz odpowie za jazdę rowerem w stanie nietrzeźwości. Grozi mu kara do roku pozbawienia wolności.
Komentarze (2)
Dodaj swój komentarz