- Drużyna gospodarzy słynie z braku "gościnności" wobec drużyn z ligi, dlatego bardzo cieszą 2 punkty za wygraną w rzutach karnych, aczkolwiek... pozostał niedosyt - relacjonuje nam Łukasz Szymański z OKPR Warmia Energa Olsztyn.
I dodaje: - Na nieco ponad półtorej minuty przed końcem tego trudnego spotkania Warmiacy mieli szansę na utrzymanie dwubramkowej przewagi, która mogła pogrążyć zespół Sokoła. Wtedy górą z pojedynku na siódmym metrze wyszedł bramkarz i ex-Warmiak, Sebastian Sokołowski. Gospodarze wyrównali, a podopieczni Jarosława Knopika nie wykorzystali kolejnej sytuacji rzutowej w ostatnich sekundach.
W ten sposób doszło do serii rzutów karnych, w których olsztynianie popełnili mniej błędów. Dwa z nich obronił Daniel Makowski i to ekipa ze stolicy Warmii i Mazur mogła się cieszyć z wygranej.
Obecnie Warmia Energa zajmuje 3. pozycję w I-ligowej tabeli grupy "A".
Natomiast już w najbliższy czwartek Warmiacy rozegrają kolejny mecz ligowy. Olsztyński zespół zmierzy się z beniaminkiem ligi - USAR Kwidzyn.
Przed sezonem olsztynianie mieli okazję grać przeciwko nowemu zespołowi na mapie szczypiorniaka. Wtedy górą byli podopieczni Jarosława Knopika. USAR w lidze zanotował do tej pory dwie wygrane: z SMS Gdańsk (dom 29:27) i Jurandem Ciechanów (wyjazd 28:25). W meczach z Meblami Wójcik Elbląg (wyjazd 29:30) i Mazurem Sierpc (dom 21:22) kwidzynianie zapłacili klasyczne frycowe, przegrywając minimalnie w końcówkach.
Początek spotkania przewidziano na godzinęe 19 w hali widowiskowo-sportowej "Urania".
Sokół Kościerzyna – Warmia Energa Olsztyn 28:28 (16:15), k. 2:4
Warmia Energa: Makowski, Pikura, Kłodziński - Mięsopust 2, Dzido, Fabianowicz 6, Kopyciński 2, Sikorski, Kosmala 2, Wadowski, Golks 4, Zemelka, Rupp 3, Deptuła 1, Malewski 8
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz