Data dodania: 2007-03-16 21:54
Plany zagospodarowania
Niewiele ponad 50 procent terenów w Olsztynie ma swoje plany zagospodarowania przestrzennego. Reszta miasta na takie plany czeka. Ich brak ogranicza miejsca pod inwestycje i wpływa na ceny gruntów w Olsztynie.
Miastu potrzebna jest długofalowa i przejrzysta strategia co, gdzie i kiedy będzie można budować.
Jak powiedział wiceprezydent Olsztyna, miasto będzie sprzyjać inwestorom, którzy zamierzają budować na terenach, które nie mają jeszcze planów zagospodarowania. Przygotowane będzie też specjalne studium rozwoju Olsztyna, które posłuży do opracowania planów zagospodarowania przestrzennego.
Jednym z ważniejszych kierunków rozwoju jest przygotowanie terenów pod budownictwo mieszkaniowe. Od poniedziałku do publicznego wglądu zostanie wyłożony plan zagospodarowania przestrzennego Pieczewa. Chodzi o tereny po byłym poligonie. Cały plan dotyczy prawie 300 hektarów gruntu. Na 40 hektarach mają powstać osiedla mieszkaniowe na 5 do 6 tysięcy mieszkań.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz